Trzech kupujących nabitych w "trzydziestkę". Oszuści tylko czekają na chętnych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
13-06-2025,13:05 Aktualizacja: 14-06-2025,13:59
A A A

W sumie kilkanaście tysięcy złotych stracili mieszkańcy powiatu ostrołęckiego (woj. mazowieckie), którzy chcieli kupić wypatrzony w internecie ciągnik rolniczy marki Ursus C-330. Popularna „trzydziestka” okazała się jedynie internetową wydmuszką.

Jako plagę można już traktować oszustwa przy ofertach sprzedaży maszyn rolniczych. Do policyjnych statystyk trafiają kolejne tego typu zdarzenia.

- Tylko w ciągu minionych dwóch dni ostrołęccy policjanci otrzymali 3 zgłoszenia o oszustwach popełnianych w internecie. We wszystkich przepadkach schemat działania oszustów był podobny” – poinformował 11 czerwca nadkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

oszustwo, opryskiwacz, zakup maszyny, zaliczka

Wysłał transport po już opłacony opryskiwacz. Na miejscu okazało się, że to oszustwo

Najpierw wpłacił zaliczkę, potem resztę pieniędzy, a następnie wysłał transport po opłacony w ten sposób opryskiwacz. Dopiero wtedy okazało się, że 34-latek padł ofiarą oszustwa. Policjanci apelują o rozwagę podczas zakupów rzeczy...

Chodzi o wystawiony do sprzedaży ciągnik rolniczy marki Ursus C-330 za kwotę 14500 złotych.

„Mieszkańców naszego powiatu ogłoszenie sprzedaży traktora zainteresowało na tyle, że postanowili wpłacić na poczet jego zakupu zaliczki w postaci kilku tysięcy złotych. Po przelaniu przez kupujących pieniędzy, kontakt ze sprzedawcą się urwał” – przekazał nadkom. Żerański.

I zaapelował o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności przy zakupach maszyn oraz o dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających.

„Nie wierzmy także w tzw. superokazje. Przedmiot, który jest wystawiony poniżej średniej rynkowej, już powinien wzbudzić naszą czujność” – podsumował przedstawiciel ostrołęckiej komendy.

Poleć
Udostępnij