Ceny świń w Polsce nadal są niższe niż w Niemczech. Czy nastąpi wyrównanie stawek?
Różnica w cenach za tuczniki w lipcu między Polską a Niemcami sięgała momentami nawet 70 groszy na niekorzyść polskich producentów trzody chlewnej.
Na początku lipca ceny świń na niemieckiej giełdzie VEZG spadły aż o 15 centów, osiągając poziom 1,95 euro za kilogram wagi bitej ciepłej (wbc).
Tuczniki w Polsce w tym czasie potaniały z 9 zł/kg do niespełna 8 zł/kg wbc. Za żywiec rolnicy otrzymywali 6 zł/kg.
Na szczęście, w ostatnich dniach sytuacja nieco się poprawiła. W Polsce nastąpił umiarkowany wzrost cen tuczników, a różnica między naszymi notowaniami a niemieckimi, zmalała do około 30 groszy.

ASF w Lubelskiem. Inspekcja podała szczegóły nowego ogniska
Analitycy rynku trzody chlewnej podkreślają, że ta rozbieżność powinna się stopniowo zacierać, choć długoterminowe prognozy pozostają niepewne.
Brak danych o pogłowiu trzody
– Nie mamy jeszcze pełnych danych dotyczących pogłowia trzody chlewnej w krajach UE. Nie wiadomo, czy w czołowych państwach produkcyjnych doszło do wzrostu, czy spadku liczby zwierząt, a to ma wpływ na notowania – komentuje Aleksander Dargiewicz, prezes Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG, dodając:
– W Niemczech widać stabilizację, natomiast w Polsce ceny tuczników zaczynają rosnąć. Mam nadzieję, że obie stawki wkrótce się wyrównają.
Z kolei Bogusław Prałat, prezes Polskiego Związku Niezależnych Producentów Świń, zauważa, że obecne ceny są wciąż poniżej progu opłacalności:
– Wielu rolników wciąż nie zarabia na produkcji tuczników, a część musi nawet dokładać. Najbardziej boli fakt, że ceny świń w Polsce spadły mocniej niż w Niemczech – mówi Prałat i dodaje:
– Teraz widzimy lekką poprawę. W klasie E, przy sprzedaży całosamochodowej, rolnicy otrzymują obecnie ok. 8,10 zł/kg wbc, czyli wciąż o 20–30 groszy mniej niż w Niemczech.

ASF. Komisja Europejska wyznaczyła nowe strefy czerwone w Polsce
Przypomina też, że miesiąc temu stawka wynosiła aż 9 zł/kg.
Letnie upały i wakacje
Sezon letni zazwyczaj sprzyja wzrostowi cen tuczników. Wysokie temperatury negatywnie wpływają na przyrosty masy, co oznacza, że do ubojni trafiają lżejsze świnie. Jednak w tym roku scenariusz ten realizuje się z opóźnieniem.
– Mimo że upałów nie było zbyt wiele, przyrosty są słabsze niż zwykle. Rolnicy liczyli na wzrost cen, ale ten pojawia się powoli – mówi Bogusław Prałat.
Z kolei Aleksander Dargiewicz zwraca uwagę na wpływ wakacji i zachowań konsumenckich:
– Niemcy, jako jeden z największych rynków zbytu wieprzowiny w UE, latem masowo wyjeżdżają na urlopy, najczęściej do krajów południowej Europy. To przekłada się na mniejsze niemieckie spożycie mięsa, co może ograniczać wzrost cen w krótkim okresie – ocenia prezes POLPIG i dodaje:
– Większe zmiany mogą nadejść dopiero pod koniec wakacji lub w IV kwartale roku.
Więcej informacji na temat hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Świnie".
Nasz magazyn można zaprenumerować w tradycyjnej formie TUTAJ oraz w e-prenumeracie TUTAJ