Zalecenia dobrej praktyki rolniczej - jak chronić gleby przed erozją?
Wskazane jest utrzymywanie i/lub odtwarzanie zadarnionych skarp oraz pasów ochronnych o charakterze zakrzaczeń lub zadrzewień śródpolnych, które przechwytują i akumulują składniki mineralne zmywane z erodowanych zboczy – czytamy w zaktualizowanym Zbiorze zaleceń dobrej praktyki rolniczej.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) poinformowało właśnie o uzupełnieniu Zbioru zaleceń dobrej praktyki rolniczej (ZZDPR) o uproszczenia dla rolników, które dotyczą przechowywania nawozów naturalnych. Aktualizacja wynika z zapisów ustaw o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przechowywania nawozów naturalnych oraz o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw.

Ziemniaki i zasiewy rzepaku – jak wygląda sytuacją z suszą rolniczą?
„Zbiór zaleceń dobrej praktyki rolniczej do dobrowolnego stosowania został opracowany przez ministra właściwego do spraw rolnictwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki wodnej oraz po uzyskaniu opinii ministra właściwego do spraw rybołówstwa. Celem ZZDPR jest ochrona wód przed zanieczyszczeniem azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych” – wskazuje w komunikacie MRiRW.
Zielone pola zimą
W zbiorze dotyczącym dobrej praktyki rolniczej poruszono np. temat erozji gleby, która jako negatywne zjawisko jest nierzadko lekceważona, a można w znacznym stopniu ją ograniczać, stosując płodozmiany przeciwerozyjne. Wśród nich powinny znaleźć się rośliny bobowate i ich mieszanki z trawami.
„Innym rozwiązaniem chroniącym glebę przed erozją mogą być tzw. zielone pola, tj. rośliny ozime uprawiane w plonie głównym, międzyplony ozime i ścierniskowe, pozostające na powierzchni pola w okresie jesieni i zimy. W grupie roślin ozimych szczególnie polecane są: rzepak, żyto i pszenżyto, które tworzą zwartą okrywę już w okresie jesiennym. Dzięki temu zmniejsza się ilość mineralnych form azotu w glebie i jego przemieszczanie do wód gruntowych” – czytamy w ZZDPR.
Jak z niego wynika, na terenach równinnych około 60 proc. powierzchni gruntów ornych (a na terenach zagrożonych erozją - przynajmniej 75 proc.) zaleca się pozostawianie pod okrywą roślinną przez cały rok (również w okresie zimowym). Płodozmian wpływa bowiem pozytywnie na zawartość próchnicy, a także na wiele właściwości fizyko-chemicznych i biologicznych gleby, w tym zdolność retencjonowania wody.
Odporne na suszą
„Duża ilość bruzd i wzdłużny kierunek uprawy gleby na takich polach sprzyjają nasileniu erozji gleb i w związku z tym także stratom składników pokarmowych. Zaleca się zatem zastąpić uprawę płużną przez uprawę bezorkową, prowadzić wszystkie zabiegi uprawowe w kierunku poprzecznym do nachylenia stoku, zadarnić drogi spływu wód opadowych, a w przypadku trwałych użytków zielonych - ruń trawiastą kosić przynajmniej jeden raz w okresie wegetacji” – brzmi dalej dokument ekspercki poświęconym dobrym praktykom rolniczym.

Jak ograniczyć ryzyko występowania mykotoksyn w uprawach rolnych?
Wskazano w nim ponadto, że zadarnione skarpy oraz pasy ochronne mają na celu również spowolnienie lub rozproszenie spływu wód powierzchniowych oraz wzmacnianie retencji wodnej gleb.
„Rośliny zadarniające, tworząc rozgałęziony system korzeniowy są bardziej odporne na suszę. Okrywając powierzchnię podłoża, utrudniają wzrost chwastom, a ich korzenie przerastające glebę i przeciwdziałają jej wymywaniu podczas deszczu i osuwaniu się po pochyłości terenu. Nieobsiane powierzchnie gruntu można przykrywać na okres jesienno-zimowy dostępnymi w gospodarstwie materiałami mulczującymi, takimi jak rozdrobnione łodygi roślin strączkowych i kukurydzy, liście buraków itp.” – zaznaczono w ZZDPR.
Co ważne, dodatkowym zabiegiem przeciwerozyjnym na glebach silnie podatnych na erozję jest głęboszowanie, które zwiększa retencję wody i szybkość jej wsiąkania do głębszych warstw gleby, ograniczając tym samym erozję wodną.
Zaktualizowany ZZDPR znajduje się tutaj.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś