Ubóstwo w Polsce – gospodarstwa rolników i domostwa na wsiach szczególnie narażone
W 2024 roku, podobnie jak we wcześniejszych latach, szczególnie narażone na ubóstwo skrajne były gospodarstwa domowe rolników – przekazał Główny Urząd Statystyczny (GUS).
W dokumencie pn. „Ubóstwo w Polsce w latach 2023 i 2024” GUS przypomina, że podstawę wyznaczania granicy zagrożenia ubóstwem skrajnym stanowi minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS) i odnoszące się do wydatków gospodarstw domowych. Kategoria minimum egzystencji wyznacza bardzo niski poziom zaspokojenia potrzeb. Konsumpcja poniżej tego poziomu utrudnia przeżycie i stanowi zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka.
Słabsza koniunktura w rolnictwie. Mimo to, rolnicy zwiększyli inwestycje
Zastosowanie granicy zagrożenia ubóstwem relatywnym na poziomie 50 proc. kwoty, którą średnio w miesiącu wydają gospodarstwa domowe w Polsce, umożliwia wyodrębnienie tych gospodarstw i osób, których poziom konsumpcji znacząco odbiega od poziomu przeciętnego. Poziom granicy zagrożenia ubóstwem ustawowym odpowiada zaś wartościom progów dochodowych, które zgodnie z obowiązującymi przepisami uprawniają do ubiegania się o świadczenie pieniężne z pomocy społecznej.
Rodziny rolnicze zagrożone biedą
Biorąc pod uwagę główne źródło utrzymania gospodarstwa domowego, w 2024 r. - podobnie jak we wcześniejszych latach - szczególnie narażone na ubóstwo skrajne były gospodarstwa domowe rolników (11,4 proc.), gospodarstwa osób utrzymujących się głównie z tzw. niezarobkowych źródeł (10,8 proc.) oraz rencistów (6 proc.). Z drugiej strony, najmniej narażone na ubóstwo skrajne według tego kryterium były osoby z gospodarstw pracujących na własny rachunek (ok. 4,5 proc.). Niewiele większe odsetki zagrożonych ubóstwem skrajnym odnotowane zostały wśród gospodarstw domowych pracowników (4,7 proc.) i emerytów (4,9 proc.).
KRIR do europosłów: wesprzyjcie rolników podczas protestu w Brukseli!
„W przypadku zagrożenia ubóstwem relatywnym, wyglądało to podobnie. W 2024 r. najbardziej zagrożonymi tym rodzajem ubóstwa były osoby z gospodarstw domowych rolników - 32,3 proc. oraz osoby z gospodarstw utrzymujących się głównie z innych niezarobkowych źródeł - 30,3 proc. Trzecią w kolejności najbardziej zagrożoną grupą, chociaż z mniejszym o około połowę odsetkiem, były osoby z gospodarstw domowych rencistów - 15,2 proc. Najmniejszymi odsetkami osób zagrożonych ubóstwem skrajnym charakteryzowały się gospodarstwa domowe pracujących na własnych rachunek - 11,2 proc., emerytów - 11,6 proc. oraz pracowników najemnych - 12,2 proc.” – wyliczył GUS.
W przypadku zagrożenia ubóstwem ustawowym, w 2024 r., najbardziej zagrożone nim były osoby z gospodarstw domowych utrzymujących się głównie z innych niezarobkowych źródeł - 5,9 proc. oraz z gospodarstw domowych rolników - 3,8 proc. Najmniejszą wartość odsetka zagrożonych ubóstwem ustawowym odnotowano wśród osób z gospodarstw domowych emerytów - 1,7 proc.
Ubóstwo dotyka bardziej wiosek
Ponadto badacze z GUS stwierdzili ponownie, że mieszkańcy wsi zdecydowanie częściej zagrożeni byli ubóstwem ekonomicznym niż mieszkańcy miast.
„Zasięg zagrożenia ubóstwem skrajnym wśród mieszkańców wsi wyniósł (w 2024 r.) 8,8 proc., a wśród mieszkańców miast - 2,7 proc. Jednocześnie, zarówno wśród mieszkańców wsi, jak i miast, zaobserwowano wyraźnie zróżnicowanie zasięgów zagrożenia tego rodzaju ubóstwem między analizowanymi tu klasami miejscowości zamieszkania” – czytamy w dokumencie statystyków.
Krajewski o sytuacji na rynku mleka: to co się dzieje, jest nietypowe
I tak, na aglomeracyjnych obszarach wiejskich stopa ubóstwa skrajnego była znacząco niższa (4,3 proc.) od stopy na pozaaglomeracyjnych obszarach wiejskich (10,2 proc.), a także niższa od średniej dla Polski (5,2 proc.) oraz zbliżona do tej w najmniejszych miastach - 3,8 proc. Wraz ze wzrostem liczby mieszkańców miasta malały zasięgi zagrożenia ubóstwem skrajnym (od 3,8 proc. w miastach najmniejszych - poniżej 20 tys. - do 1,3 proc. w miastach największych - co najmniej 500 tys.).
„Warto zaznaczyć, że na pozaaglomeracyjnych obszarach wiejskich stopa zagrożenia ubóstwem skrajnym była znacząco wyższa (10,2 proc.) od średniej dla Polski (5,2 proc.). Wyższy od średniej dla Polski poziom zagrożenia ubóstwem relatywnym wystąpił na wsi (21,1 proc.) zarówno na aglomeracyjnych (15,0 proc.), jak i szczególnie na pozaaglomeracyjnych obszarach wiejskich (22,9 proc.). Analogiczne prawidłowości wystąpiły w przypadku zagrożenia ubóstwem ustawowym. Poziom zagrożenia tym rodzajem ubóstwa był najwyższy na pozaaglomeracyjnych obszarach wiejskich (4,9 proc.), a najniższy - w największych miastach (0,5 proc.)” – wymienił GUS.
Źródło: GUS
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś