Ramie w ramię z Francją ws. umowy z Mercosurem? "Zyskujemy ważnego sojusznika"

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
20-11-2025,9:45 Aktualizacja: 20-11-2025,9:58
A A A

Ważą się losy kwestii poparcia na szczeblu unijnym umowy handlowej z państwami z grupy Mercosur. Wygląda na to, że Polska będzie mogła liczyć na sprzeciw Francuzów.

Nasz kraj oficjalnie jest na „nie” w kwestii umowy UE-Mercosur, głównie z uwagi na zagrożenie dla naszego sektora rolno-spożywczego. Z krajów Ameryki Południowej mogą bowiem napływać niższej jakości, ale znacznie tańsze produkty rolne, wypierając m.in. polskie.

Kwestia ostatecznego przegłosowania umowy wciąż pozostaje w grze, choć ostatnio wydawało się, że jej zawarcie jest nieuniknione. Część państw jest zdecydowanie „za”, dopatrując się szansy dla swoich produktów na dużych rynkach południowoamerykańskich.

"Zyskujemy ważnego sojusznika"

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) zwraca teraz uwagę na stanowisko Francji.

„Prawdopodobnie zyskujemy ważnego sojusznika w naszym konsekwentnym sprzeciwie wobec umowy z Mercosurem! Rzeczniczka francuskiego rządu, Maud Bregeon, poinformowała dziś, że w obecnym kształcie umowa jest nie do przyjęcia również przez Paryż” – czytamy w poście MRiRW z 19 listopada, zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Jacek Zarzecki, Polska Platforma Zrównoważonej Wołowiny, Mercosur, Ukraina, dobrostan zwierząt, pestycydy w rolnictwie

Jacek Zarzecki: UE wobec Mercosur zachowuje się jak petent

Wiceprzewodniczący Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny Jacek Zarzecki zwraca uwagę na wyraźne różnice między umowami handlowymi UE z Ukrainą i Mercosur. W jego ocenie w relacjach z krajami Ameryki Południowej Unia rezygnuje z...

Jak w nim podkreślono, Francja domaga się:

  • mocniejszych zabezpieczeń dla wrażliwych sektorów rolnych;
  • symetrycznych zasad dotyczących pestycydów - zakazane w UE mają być zakazane także w produktach z Mercosuru;
  • skuteczniejszej kontroli importu pod kątem unijnych norm.

Szansa na uzbieranie głosów w PE

„To daje szansę uzbierania w PE (Parlamencie Europejskim – red.) nawet 300 głosów przeciwko umowie!!!” – przekonuje resort rolnictwa.

Twierdzi ponadto, że to ważny krok w trudnym momencie. Bo wniosek grupy europosłów z Krzysztofem Hetmanem (PSL) na czele do PE o zbadanie umowy UE-Mercosur pod kątem zgodności z prawem unijnym przez Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE), został odrzucony - jak podano oficjalnie - z powodów formalnych. Działania w tej sprawie mają być jednak kontynuowane.

Poleć
Udostępnij