Ochrona buraka – resort o zwalczaniu szarka komośnika i testowaniu środków
Na rok 2025 zaplanowane jest przetestowanie insektycydów w formie granulatu i mikrogranulatu w celu ochrony siewek i młodych roślin buraka przed zniszczeniem przez chrząszcze szarka komośnika – przekazało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW).
Resort rolnictwa odniósł się do wystąpienia w sprawie zwalczania szarka komośnika - i dostępności skutecznych środków ochrony roślin - w plantacji buraków. Chodzi o interpelację posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (Koalicja Obywatelska), w której napisała ona, że szarek komośnik zadomowił się na terenie całego kraju, powodując co roku ogromne straty na plantacjach buraka cukrowego. W związku z tym rolnicy są zmuszeni do przesiewania całych upraw, które często po raz kolejny są niszczone przez tego samego szkodnika.

Szarek komośnik – odpowiedź MRiRW
„Problem ten jest potęgowany przez fakt, że z roku na rok maleje liczba substancji aktywnych dopuszczonych do stosowania w ochronie roślin. Aktualnie do zwalczania szarka komośnika zarejestrowane są wyłącznie środki ochrony roślin z grupy pyretroidów, które - ze względu na specyfikę działania - są mało skuteczne i wymagają wielokrotnego stosowania. To z kolei generuje wysokie koszty dla rolników i ma negatywny wpływ na środowisko” - wskazywała parlamentarzystka.
Jest 16 produktów do zwalczania
W odpowiedzi MRiRW podkreśliło, że szarek komośnik jest wyjątkowo trudnym do zwalczenia szkodnikiem buraka cukrowego.
„Obecnie (stan na maj 2025 r.) w rejestrze środków ochrony roślin wpisanych jest 16 produktów do zwalczania tego agrofaga opartych na takich substancjach czynnych, jak: acetamipryd, cypermetryna, deltametryna, lambda-cyhalotryna i tau-fluwalinat. Inne metody niż chemiczna, ograniczania liczebności szarka komośnika, są jednak mało skuteczne, szczególnie gdy stosowane są jako jedyne. Mowa tu np. o odłowach chrząszczy do pułapek feromonowych lub ograniczanie liczebności preimaginalnych stadiów rozwojowych przy użyciu metod agrotechnicznych” – zaznaczył resort.

Szarek komośnik - odpowiedź KGS S.A.
Testowane środki ochrony roślin
Jak dodał, do skutecznej ochrony upraw buraka cukrowego konieczne jest podejście integrowane, które zawiera w sobie odpowiednie metody prognozowania i monitoringu, zapobiegania oraz zwalczania szarka komośnika na różnym etapie jego rozwoju (jaj, larw, poczwarek i osobników dorosłych) przy użyciu dostępnych środków chemicznych (zaprawy, granulaty, opryski) i biologicznych (mikroorganizmy entomopatogeniczne).
„W prace nad optymalizacją ochrony buraka cukrowego zaangażowany jest nadzorowany przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy. Aktualnie w IOR-PIB prowadzone są badania w zakresie skuteczności innych niż obecnie dopuszczone środków ochrony roślin w ograniczaniu liczebności osobników dorosłych szarka komośnika. W ramach tych badań testowane będą środki ochrony roślin, które nie były w sposób dostateczny sprawdzone pod kątem tego szkodnika lub takie, które zarejestrowane zostały niedawno i nie znana jest ich przydatność w tym celu” – wyjaśniło ministerstwo.
Grzyby do użycia w badaniach
Poinformowało ponadto, że planowane jest też podjęcie badań nad ograniczaniem larw i poczwarek szkodnika w okresie jesieni na polach po burakach cukrowych, co może zmniejszyć zagrożenie ze strony szkodnika w kolejnych latach. W badaniach mają być wykorzystane grzyby entomopatogeniczne (np. z rodzajów Beauveria, Metarhizium oraz Paecilomyces), które wywołują tak zwane muskardyny.

Potrzebne środki do zwalczania szarka komośnika. Inaczej uprawa buraków zniknie z Polski
„Na rok 2025 zaplanowane jest też przetestowanie insektycydów w formie granulatu i mikrogranulatu w celu ochrony siewek i młodych roślin buraka przed zniszczeniem przez chrząszcze szarka komośnika. Zadanie to jest realizowane jako część tematu w ramach dotacji celowej finansowanej ze środków MRiRW” – czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Co w razie sytuacji nadzwyczajnej?
W odniesieniu do możliwości wykorzystania w ochronie buraka cukrowego przed tym szkodnikiem wycofanych substancji, resort stwierdził, że w przeszłości prowadzone były badania nad skutecznością działania chloropiryfosu w tym zakresie i nie potwierdziły one jego skuteczności w tym zakresie.
„Ministerstwo bierze aktywny udział w procesie oceny substancji czynnych na poziomie KE. Przy wystąpieniu sytuacji nadzwyczajnej jest możliwość udzielenia zezwolenia na wprowadzanie do obrotu środka ochrony roślin na okres do 120 dni, niemniej zezwolenie takie musi obejmować środki, które zapewnią skuteczne zwalczanie tego szkodnika, jak również są bezpieczne dla stosującego środek oraz konsumenta. Ministerstwo pozostaje w stałym kontakcie z Krajowym Związkiem Plantatorów Buraka Cukrowego, celem poszukiwania wspólnych rozwiązań” – podsumowało MRiRW.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś