Przemysł ma się coraz lepiej. Zagraniczne kontrakty napływają
Produkcja ciągników Ursus w lubelskiej fabryce. Foto_PAP/Wojciech Pacewicz
PMI polskiego sektora przemysłowego sygnalizuje najszybszy wzrost od sześciu miesięcy - poinformowała firma Markit. Według niej główną przyczyną wzrostu był wzmożony napływ kontraktów eksportowych. Odczyt wskaźnika wzrósł przez miesiąc z 51,5 do 52,2.
"We wrześniu warunki gospodarcze w polskim sektorze przemysłowym odzyskały dynamikę wzrostu, po osłabieniu odnotowanym na początku trzeciego kwartału. Tempo wzrostu wielkości produkcji oraz liczby nowych zamówień było najszybsze od marca, głównie dzięki wzmożonemu napływowi kontraktów eksportowych. Polscy producenci zaraportowali obniżenie poziomu zaległości produkcyjnych, a także zapasów pozycji zakupionych i wyrobów gotowych" - wskazał Markit w swym komunikacie.
Produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o 6 procent
Produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o 6 proc. w porównaniu z kwietniem ub.r., natomiast w produkcji budowlano-montażowej odnotowano spadek o 14,8 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. GUS podał, że według wstępnych danych...
Odczyt wskaźnika PMI utrzymał się ponad neutralnym progiem 50 dwudziesty czwarty miesiąc z rzędu, wzrastając z sierpniowego poziomu 51,5 do 52,2 i wskazując na szybszą poprawę warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym - napisała firma.
Zwróciła jednak uwagę, że pomimo zwiększonej aktywności biznesowej, liczba nowych miejsc pracy rosła najwolniej od dwóch lat. Tymczasem presja inflacyjna była wciąż słaba (koszty produkcji wzrosły tylko marginalnie), a ceny wyrobów gotowych ponownie spadły - dodała.
"Najnowsze wyniki zasygnalizowały najszybszy ogólny wzrost od marca, wspierany wynikami trzech subindeksów: wielkości produkcji, liczby nowych zamówień oraz czasu dostaw. Mimo to, główny wskaźnik zarejestrował niższą wartość niż średnia z obecnego okresu pozytywnych odczytów (52,6)" - podał Markit.
W celu wsparcia produkcji, polscy wytwórcy zwiększyli we wrześniu aktywność zakupową. Tempo wzrostu było jednak nieznaczne, a zasoby nakładów wciąż się obniżały. Czas dostaw tymczasem wydłużył się, osiągając rekord - podkreśliła firma w komunikacie. Polscy producenci dodatkowo wspomagali produkcję, zwiększając zasoby siły roboczej.
