Psy w gospodarstwach. Rolnicy udźwigną koszty nowych wymogów?
Czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi analizowało skutki finansowe dla gospodarstw rolnych, wynikające z obowiązku budowy kojców dla psów w związku z zakazem trzymania ich na łańcuchach?
„W związku z przyjętą przez Sejm RP ustawą zakazującą trzymania psów na łańcuchach, zwracam się z interpelacją dotyczącą skutków tej regulacji dla mieszkańców wsi, w szczególności dla rolników i właścicieli gospodarstw rolnych” – napisał poseł Szymon Pogoda (PiS).
Znaczące wydatki dla gospodarstw
Jak podkreślił, idea poprawy dobrostanu zwierząt jest słuszna i w pełni zasługuje na poparcie. Jednakże należy zwrócić uwagę, że nowe przepisy nakładają na właścicieli psów obowiązek zapewnienia odpowiednich warunków bytowych - w tym budowy kojca, który w wielu przypadkach stanowi znaczący wydatek.
Psy w walce z ASF to wciąż niewykorzystany potencjał
„Z informacji rynkowych wynika, że średni koszt budowy solidnego, zgodnego z wymogami kojca, wynosi obecnie od 2000 zł wzwyż. Dla wielu mieszkańców wsi, zwłaszcza prowadzących małe gospodarstwa rolne, kwota ta stanowi realne obciążenie finansowe. W gospodarstwach rolnych psy pełnią często funkcje użytkowe - pilnują obejścia, zabezpieczają inwentarz i stanowią ważny element codziennego życia na wsi. Wymuszenie budowy kojców bez zapewnienia odpowiednich mechanizmów wsparcia może prowadzić do problemów finansowych, a nawet do porzucania zwierząt, co byłoby skutkiem odwrotnym do zamierzonego celu ustawy” – wskazał parlamentarzysta.
Brak skutków w projekcie ustawy
I postawił pytanie: „Czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi analizowało skutki finansowe dla gospodarstw rolnych wynikające z obowiązku budowy kojców dla psów w związku z zakazem trzymania ich na łańcuchach?
W odpowiedzi resort rolnictwa wylicza, że zgodnie z Narodowym Spisem Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 (GUS 2023), w Polsce znajdowało się 12 516 459 gospodarstw domowych, z czego 4 052 524 (32,4 proc.) to gospodarstwa domowe na obszarach wiejskich, a 8 463 935 to gospodarstwa domowe znajdujące się w miastach. Jednocześnie zastrzega, że nie posiada danych dotyczących liczby gospodarstw rolnych, w których utrzymywane są psy, w tym psy na uwięzi.
„Należy zauważyć, że również projektodawca (ustawę zgłoszono jako projekt poselski - druk 608) nie zawarł w uzasadnieniu projektu tego rodzaju informacji i nie przedstawił przewidywanych skutków gospodarczych i finansowych, stwierdzając w punkcie III uzasadnienia projektu pt.: Przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne, że ‘Projektowana ustawa będzie miała pozytywne skutki, gdyż utrzymywanie zwierząt na łańcuchu jest niehumanitarne. Projektowane przepisy nie mają wpływu na małe i średnie przedsiębiorstwa’” – czytamy w piśmie ministerstwa rolnictwa.
Samozbiory będą kosztowne dla rolników? Interweniują samorząd i minister
Nie ma intencji wsparcia właścicieli
Odpowiada ono ponadto na kolejne pytanie z interpelacji brzmiące: „Czy rząd planuje uruchomienie programu wsparcia finansowego lub dopłat dla właścicieli psów, w szczególności dla rolników, którzy muszą dostosować swoje gospodarstwa do nowych przepisów?”.
Jak podkreśla resort, brak jest podstaw prawnych, by z budżetu państwa wydatkować środki dla właścicieli zwierząt domowych w zakresie dostosowania warunków ich utrzymywania. Zwłaszcza, że autorzy przyjętego projektu ustawy w uzasadnieniu stwierdzili, że nie pociąga on za sobą obciążenia budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego.
„Nie było zatem intencją ustawodawcy stworzenie instrumentu wsparcia na dostosowane warunków utrzymania psów do nowych przepisów” – zwraca uwagę ministerstwo.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś