Mężczyzna spadł z wozu konnego. Właściciel zaprzęgu kopał policjantów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
28-10-2025,13:40 Aktualizacja: 28-10-2025,14:10
A A A

Jeden spadł z wozu konnego, drugi powoził po pijanemu, a trzeci kopał interweniujących policjantów – tak trzech mężczyzn popadło w kłopoty. Jeden w zdrowotne, a dwóch – w prawne.

Stróże prawa interweniowali w minioną niedzielę (26 października) po zgłoszeniu o upadku z konnego zaprzęgu. Do zdarzenia doszło na trasie relacji Wajsnory – Bądze (pow. bartoszycki, woj. warmińsko-mazurskie).

Pokrzywdzony mężczyzna trafił do szpitala. Z uwagi na stan jego upojenia alkoholem nie wyjaśnił, co się stało” – relacjonuje w komunikacie Komenda Powiatowa Policji w Bartoszycach.

Agresywny właściciel zaprzęgu

Funkcjonariusze na jednej z posesji w gm. Górowo Iławeckim zastali zaprzęg i jego właściciela oraz innego mężczyznę. Obaj byli pijani. Z uwagi na niejasności w zakresie tego, kto był woźnicą, mundurowi zadecydowali o sprawdzenia trzeźwości obu mężczyzn i przewiezieniu ich do komendy w Bartoszycach.

akcja stroisz, pijany traktorzysta, leśnicy, wycinka drzew

Traktorzysta wpadł podczas akcji "Stroisz"

Co prawda celem akcji „Stroisz 2025” jest zasadniczo przeciwdziałanie nielegalnemu pozyskiwaniu leśnej roślinności m.in. do celów dekoracyjnych, jednak policjanci i leśnicy zwracają także uwagę na inne występki. Przekonał się o...

„Na tę wiadomość właściciel zaprzęgu stał się agresywny i zaczął kopać policjantów w nogi. 54-latek został obezwładniony i zatrzymany. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Jego 44-letni kolega też trafił do policyjnej celi. W jego organizmie krążyły blisko 3 promile alkoholu” – informuje bartoszycka KPP.

Będą odpowiadać przed sądem

W poniedziałek (27 października) 54-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Nie przyznał się do tego czynu. Grozi mu jednak do 3 lat pozbawienia wolności.

„Ustalono, że zaprzęgiem powoził 44-latek. Mężczyzna odpowie przed sądem za wykroczenie. Grozi mu kara grzywny w kwocie nie mniejszej niż 2500 zł i zakaz kierowania zaprzęgiem” – przekazują funkcjonariusze.

Poleć
Udostępnij