Ładowarka rolnicza CAT spala 4,8 l/h

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Krzysztof Płocki | plocki@rpt.pl
12-04-2015,13:05 Aktualizacja: 12-04-2015,13:46
A A A
Widok maszyn CAT budujących drogi czy osiedla wpisał się w nasz krajobraz na dobre. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ten markowy sprzęt może pomagać w codziennej pracy w gospodarstwie.
 
 
Andrzej Urbaniak z Michałowa koło Gostynia uprawia 70 ha, aby pozyskiwać z nich paszę dla stada krów mlecznych. W pracach tych pomagał mu przez lata 80-konny ciągnik marki Farmer z ładowaczem czołowym. Po czterech latach wytężonej codziennej pracy zestaw ten jest – jak obrazowo mówi rolnik – zajechany. – Ładowacz ma powybijane sworznie. Ciągnik zniósł ten czas lepiej, ale wydajność pracy zestawu oraz jej komfort i tak nie umywają się do ładowarki teleskopowej – porównuje Andrzej Urbaniak.
 
 
 
 
Pierwsza w gospodarstwie i okolicy
 
Kiedy w zeszłym roku zapadła decyzja o potrzebie zakupu ładowarki teleskopowej (pierwszej w historii gospodarstwa), rolnik z Michałowa oglądał maszyny kilku marek. Wtedy w jego gospodarstwie zjawił się Jakub Brzoski, doradca handlowy firmy Agro-Rami. Przyjechał, aby zebrać opinię o pracującym od roku ciągniku Case IH Puma. Przy okazji powiedział, że Caterpillar oferuje ładowarki teleskopowe przeznaczone dla rolnictwa, a firma Agro-Rami ma je w ofercie, bo jest ich oficjalnym dilerem.
 
– Pomyślałem – fajnie, marka znana w budownictwie z legendarnej niezawodności, ale pewnie będzie bardzo droga. Po dokładnych porównaniach stwierdziłem, że ładowarka CAT ma dobrą cenę. Po doliczeniu do dwóch innych znanych maszyn porównywalnego wyposażenia okazały się droższe – mówi Andrzej Urbaniak.
 
W ten sposób w listopadzie 2014 r. rolnik z Michałowa stał się właścicielem ładowarki teleskopowej CAT TH 336C. Andrzej Urbaniak podkreśla, że jej silnik pracuje bardzo cicho i co najważniejsze – jest oszczędny. Jak dwukrotnie ocenił metodą pełnego zbiornika, spalanie wyniosło 4,5 i 4,8 l/mth. W tym czasie wykonywał normalną codzienną pracę trwającą zimą od 1 do 1,5 h. Polega ona na załadunku paszy do paszowozu, wygarnianiu obornika z obory i jego załadunku oraz dowożeniu do krów bel słomy. Rolnik wkręcał silnik na 1500-1800 obr./min – zależnie od rodzaju pracy.
 
Więcej w miesięczniku RPT 4/2015 - ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie RPT
4/2024

Polska premiera siewnika Amazone Precea TCC 9000

Tendencje na światowym rynku techniki rolniczej

Jak powstał agregat do pasowej uprawy konopi?

John Deere współpracuje ze SpaceX

 PRENUMERATA (płatność elektroniczna) RPT

 

9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu