Produkty mleczarskie z Polski popularne w Chinach
Targi żywności SIAL rozpoczną się 16 maja w Szanghaju. Są one czwartą pod względem wielkości tego typu imprezą na świecie. Tereny wystawiennicze podzielone będą na 14 hal rozłożonych na blisko 162 000 metrów kwadratowych.
W tegorocznych targach według szacunków weźmie udział ponad 3 400 firm i 110 000 specjalistów sektora reprezentujących ponad 67 krajów.
Polski sektor mleczarski będzie obecny podczas targów SIAL. Wezmą w nich udział delegacje między innymi OSM Piątnica, SOT Przemysłu Mleczarskiego, SM Mlekovita, SM Spomlek, Bartex, Polish Dairy oraz przedstawiciele Polskiej Izby Mleka.
Krowy w oborze muszą czuć się komfortowo
Na stoisku będzie możliwość poznania oferty polskich producentów mleka i przetworów mlecznych oraz nawiązania bezpośrednich kontaktów biznesowych.
Produkty mleczarskie z Polski cieszą się rosnącym powodzeniem chińskich konsumentów. Potencjał wzrostu w tym sektorze jest ogromny i wciąż jeszcze nie do końca wykorzystany.
- Chiński rynek mleka jest nadal do zdobycia przez polskie przedsiębiorstwa mleczarskie. To, że nie eksportujemy tam w ilościach, które byłby emanacją wielkości naszej całej branży mleczarskiej, wynika z faktu, że polskie firmy mleczarskie uczą się jeszcze chińskiego konsumenta - mówi Jacek Strzelecki, ekspert ds. chińskiego rynku rolnego oraz rolno-spożywczego.
Chińczycy zdaniem eksperta poza samymi produktami jak mleko, jogurt czy ser, szukają i oczekują także dodatkowej wartości pod postacią białka, witamin, wartości odżywczych, wysokiej jakości, bezpieczeństwa i pewności, rzetelności składników po odpowiedniej cenie.
Polskie firmy mleczarskie, które będą potrafiły Chińczykom zaoferować nie tylko same produkty, ale wartość dodaną, rozbudują swój rynek w Państwie Środka.
Pogłowie krów mlecznych w Chinach pod koniec 2016 roku wyniosło 15 mln sztuk. Średnia produkcja mleka od sztuki wg stanu na koniec 2017 r. to 36,6 kg, a średnia cena jednego litra tego surowca wg stanu na koniec ubiegłego roku to 9 juanów czyli około 4,80 zł.
