Wjechał na płonące pole. Traktorzysta z poparzeniami ręki, lędźwi i pośladków
Interwencja ratowników medycznych była konieczna na jednym z pól na Lubelszczyźnie, gdzie operator ciągnika rolniczego doznał poparzeń ciała.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (29 sierpnia) na terenie gminy Gorzków (pow. krasnostawski, woj. lubelskie). Zespół ratownictwa medycznego został wezwany do poparzonego mężczyzny.
„Jak się okazało, 56-latek wjechał traktorem na palące się pole. Doznał poparzeń ręki, lędźwi i pośladków. Założono opatrunki, podano leki i przetransportowano pacjenta do szpitala” – brzmi relacja w „Kronice wyjazdowej”, publikowanej na facebookowym profilu Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie – SP ZOZ.
W serwisie informacyjnym Komendy Głównej PSP strażacy podkreślają, że pożary, które mogą powstać w obrębie gospodarstw rolnych, wiążą się najczęściej z bardzo dużymi stratami.
„Bardzo często prowadzą do całkowitego zniszczenia zabudowań gospodarczych i niejednokrotnie niszczą także domy mieszkalne” – czytamy na portalu.
Aby uniknąć ogromnych strat, trzeba przestrzegać kilku podstawowych zasad dotyczących m.in. zbioru, transportu i składowania płodów rolnych. Więcej można o tym poczytać tutaj.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl