Transport zużytych olejów roślinnych zatrzymany. Inspektorzy odesłali go do Rosji
21 ton odpadów w postaci olejów roślinnych, wysłanych z Królewca przez Polskę do Estonii bez wymaganych dokumentów i zezwoleń, wróciło do Rosji.
Nielegalny transport oleju został zastopowany 24 stycznia przez przedstawicieli Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie. W trakcie kontroli okazało się bowiem, że przewóz odbywa się m.in. bez umowy zawartej pomiędzy osobą, która organizuje przemieszczenie odpadów a ich odbiorcą.

Tony odpadów z demontażu wiatraka na niemieckiej farmie trafiły bezprawnie do Polski
„Zgodnie z informacją przekazaną Głównemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska przez właściwy urząd estoński, odbiorca odpadów nie ma prawa przyjmować i przetwarzać odpadów, natomiast przewoźnik nie posiada zezwolenia na tego typu transport. Wobec tego przemieszczenie zostało uznane za nielegalne, a odpady odesłane 4 lutego do kraju pochodzenia” – wyjaśnił w komunikacie GIOŚ.
Jak podkreśla Inspekcja, to kolejny w ostatnim czasie zwrot nielegalnych odpadów do kraju wysyłki.
„Przypominamy, że pod koniec stycznia do Holandii wróciło blisko 18 ton odpadów - zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, z kolei do Niemiec 4 tony odpadów - karoserii z tworzyw sztucznych” – wymienia GIOŚ.
Warto dodać, że przywóz do Polski oraz tranzyt przez nasz kraj wszystkich rodzajów odpadów podlega rejestracji w Systemie Elektronicznej Notyfikacji Transportów SENT.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl