Donos za donosem. Rolników trapią później uciążliwe kontrole
Donosy na rolników to nasilające się zjawisko, które skutkuje wielokrotnymi i nierzadko uciążliwymi kontrolami w gospodarstwach. Samorząd rolniczy apeluje, by władze przyjrzały się temu problemowi.
Na wniosek Podlaskiej Izby Rolniczej w wystąpieniu z 22 lipca Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) zwrócił się do ministra rolnictwa w sprawie problemu narastającej liczby anonimowych donosów składanych na rolników, które skutkują częstymi i uciążliwymi kontrolami.
Pogarszające się relacje na wsiach
„Od kilku lat obserwujemy systematyczny wzrost napięć i konfliktów pomiędzy rolnikami a mieszkańcami wsi niezwiązanymi z produkcją rolną. Sytuacja ta rodzi poważne obawy o pogarszające się relacje społeczne na obszarach wiejskich oraz o swobodę prowadzenia działalności rolniczej” – wskazuje KRIR.

Absurdalny limit poboru wody dla gospodarstw. Rolnicy narażeni na dotkliwe kary
Jak jednocześnie podkreśla, rolnicy coraz częściej wyrażają poczucie niesprawiedliwego traktowania i nadmiernej kontroli ze strony różnych instytucji, wynikających nierzadko z donosów (anonimowych zgłoszeń), które z reguły nie są poparte faktami.
„Takie działania nie tylko destabilizują codzienne funkcjonowanie gospodarstw, ale także wpływają negatywnie na psychikę i poczucie bezpieczeństwa rolników” – zaznacza rolnicy samorząd.
Bez zbędnego obciążania rolników
W związku z powyższym, wnosi on o przeanalizowanie przedstawionego problemu i rozważenie ewentualnych zmian w procedurach kontrolnych, które pozwoliłyby na ograniczenie nadużyć związanych z donosami na rolników. Ponadto - według KRIR - zmiany powinny „zapewnić skuteczność działań nadzorczych bez zbędnego obciążania uczciwie działających producentów rolnych”.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś