Absurdalny limit poboru wody dla gospodarstw. Rolnicy narażeni na dotkliwe kary

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
22-07-2025,12:10 Aktualizacja: 22-07-2025,17:02
A A A

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) - na wniosek Podlaskiej Izby Rolniczej - wystąpił 21 lipca do ministra infrastruktury w sprawie narastającego problemu związanego z interpretacją i egzekwowaniem limitu poboru wody w gospodarstwach rolnych, szczególnie tych prowadzących produkcję zwierzęcą.

„Obowiązujący limit 5 m sześc. na dobę, liczony jako średnia roczna w ramach tzw. ‘zwykłego korzystania z wód’, jest w obecnych realiach produkcji rolniczej niewystarczający i nieadekwatny do rzeczywistych potrzeb gospodarstw. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której rolnicy narażeni są na dotkliwe sankcje finansowe oraz zobowiązani do składania licznych wyjaśnień. m.in. w związku z kontrolami dotyczącymi wywozu nieczystości z przydomowych oczyszczalni i zbiorników bezodpływowych” – wytyka KRIR.

wir, spółki wodne, składki, grunty rolne

Obowiązkowa przynależność do spółek wodnych? "Dobrowolność fatalna w skutkach"

Przynależność do spółek wodnych zajmujących się gospodarowaniem wodą na gruntach  rolnych powinna być obligatoryjna – uważają specjaliści z Wielkopolskiej Izby Rolniczej (WIR). Temat został podjęty podczas posiedzenia Komisji ds....

Brak uwzględnienia specyfiki produkcji rolnej

Jak podkreśla, zużycie wody w gospodarstwach rolnych, zwłaszcza hodowlanych, jest istotnie wyższe niż w gospodarstwach domowych, stąd wyższy pobór. Przykładowo jedna krowa mleczna może zużywać od 70 do 140 litrów wody dziennie, jałówka - 30-50 litrów, a locha karmiąca - ok. 30 litrów. Dodatkowo, woda jest wykorzystywana w procesach technologicznych i agrotechnicznych, takich jak mycie urządzeń czy ochrona roślin.

„Obowiązujące przepisy, które nakładają obowiązek uzyskania pozwolenia wodnoprawnego już przy przekroczeniu 5 m szesc./dobę, nie uwzględniają ani specyfiki produkcji rolnej, ani skali funkcjonowania gospodarstw. Brak jednoznacznych norm zużycia wody na dużą jednostkę przeliczeniową (DJP) prowadzi do niejednolitych i arbitralnych decyzji organów kontrolnych, co potęguje niepewność prawną i destabilizuje działalność rolniczą” - wskazują izby rolnicze.

Powiększenie limitu poboru wody dla rolników

W związku z powyższym, wnoszą one o podjęcie działań legislacyjnych i administracyjnych mających na celu:

pojenie zwierząt, woda dla zwierząt, kary, rolnicy, raport

Kary za pobieranie wody do pojenia zwierząt. "Biurokratyczny absurd"

Znieść kary dla rolników za pobór wody dla zwierząt z własnej studni – wnioskują autorzy raportu „21 postulatów dla wolności rolnictwa”. Według nich, kary spotykają rolników pobierających więcej niż 5...

  • wprowadzenie jednolitej, przejrzystej interpretacji w sprawie norm zużycia wody w przeliczeniu na DJP, zgodnych z rzeczywistymi potrzebami produkcji rolniczej;
  • uproszczenie procedur administracyjnych i ograniczenie nadmiernych wymogów dokumentacyjnych, tak aby rolnicy mogli legalnie korzystać z zasobów wodnych niezbędnych do prowadzenia działalności, bez ryzyka dotkliwych kar i zbędnej biurokracji;
  • zwiększenie dopuszczalnego limitu poboru wody powyżej 5 m sześc. na dobę (średniorocznie) w ramach zwykłego korzystania z wód dla gospodarstw rolnych, w szczególności hodowlanych.

„Proponowane zmiany przyczynią się do realnego wsparcia sektora rolniczego, kluczowego dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego kraju, oraz ograniczą narastające konflikty i obciążenia administracyjno-finansowe, z którymi mierzą się dziś polscy rolnicy” – argumentuje rolniczy samorząd.

Poleć
Udostępnij