Odpady na polach. Tworzywa rozrzucano maszynami rolniczymi
Interwencje związane z odpadami komunalnymi przywożonymi na pola uprawne realizowali w ostatnim czasie wielkopolscy policjanci i inspektorzy ochrony środowiska.
- Na pierwszy rzut oka zwykłe pole uprawne. W rzeczywistości jednak przez dłuższy okres czasu miało ono służyć jako nielegalne wysypisko i miejsce „przetwarzania” odpadów komunalnych. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu, ujawnili na terenie miejscowości Zębowo proceder, który mógł mieć poważne konsekwencje dla środowiska i zdrowia ludzi – relacjonuje podkom. Barbara Sobieszek, oficer prasowy nowotymskiej KPP.
Miała być biomasa pod uprawę, a były odpady. Niebezpieczne składowisko wśród pól
Odpady wymieszane z glebą
I wyjaśnia, że na obszarze około 7 hektarów składowano odpady określane przez sprawców jako „biodegradowalne”.
- Jak ustalili policjanci, w rzeczywistości były to zmieszane odpady komunalne, które następnie były nielegalnie rozdrabniane i mieszane bezpośrednio z glebą. Tego typu działania nie tylko naruszają przepisy prawa, ale również powodują trwałe skażenie gruntu – podkreśla podkom. Sobieszek.
Na miejscu stróże prawa zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 51, 53 i 27 lat.
- Jak ustalono, sprawcy są ze sobą spokrewnieni i działali w sposób całkowicie świadomy. Proceder ten uznano za nielegalne składowanie i przetwarzanie odpadów, które może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym – przekazuje przedstawicielka KPP w Nowym Tomyślu.
Zatrzymani mężczyźni 18 grudnia usłyszeli zarzuty i zostali objęci przez prokuraturę dozorem policyjnym na okres trwania postępowania. Według śledczych, sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają oni dalszych zatrzymań oraz rozszerzenia zarzutów.
- Jedno jest pewne, „tani recykling” na cudzym polu może okazać się wyjątkowo kosztowny - podsumowuje Barbara Sobieszek.
130 kg mięsa wyrzuconych do lasu. Leśnicy: realna bomba epidemiologiczna
Rozrzucali maszynami rolniczymi
To niejedyna taka sytuacja w Wielkopolsce w ostatnim czasie. Bo 1 grudnia do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu wpłynęło zgłoszenie dotyczące rozrzucania na polu w miejscowości Wielka Wieś pod Poznaniem materiału przypominającego ziemię zmieszaną z fragmentami tworzyw sztucznych. Zgłaszający informował także o drażniącym zapachu w okolicy.
„Na miejsce zdarzenia udali się inspektorzy z WIOŚ w Poznaniu, którzy działali wspólnie z policją, Państwową Strażą Pożarną oraz przedstawicielami Urzędu Miasta i Gminy Buk. Podczas oględzin potwierdzono rozrzucanie odpadów tworzyw sztucznych zmieszanych z ziemią przy użyciu maszyn rolniczych. Ustalono, że właściciel terenu zlecił osobom trzecim rozplantowanie odpadów wcześniej składowanych na tym polu” – poinformował poznański Inspektorat.
Pracownicy jego Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl