Kontrole IJHARS. 300 tysięcy śmierdzących jaj z importu
Na bieżąco dbamy o wysoką jakość żywności w Polsce – podkreśla Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS), która podała kolejne informacje o wynikach swoich kontroli.
We wtorek (5 grudnia) IJHARS przekazała na platformie X, że po kontroli jej wojewódzki inspektorat w Zielonej Górze wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 19 175 kg (302 400 szt.) jaj importowanych z Mołdawii. Jako powody wskazała liczne uszkodzenia i intensywny zapach świadczący o zepsuciu jaj.

Ukraiński sok z brzozy zatrzymany. Ponad 15 tysięcy litrów z konserwantami
Wcześniej gdański oddział inspekcji zablokował umieszczenie na naszym rynku partii marynowanej rzepy o masie 13 ton, przywiezionej z Chin. Dopatrzono się bowiem błędnego oznakowania. Decyzji tej nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Tak samo zresztą jak w przypadku decyzji tego samego inspektoratu o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 22 ton cynamonu importowanego z Wietnamu. Wśród przyczyn wymieniono zatęchły zapach, zanieczyszczenia mikrobiologiczne (pleśń i drożdże) oraz organiczne.
IJHARS podkreśla, że na bieżąco kontroluje także to, co już pojawia się na półkach z żywnością w placówkach handlowych.
„Na bieżąco dbamy o wysoką jakość żywności w Polsce. Reagujemy aktywnie na sygnały o występujących nieprawidłowościach. Realizujemy planowe i interwencyjne kontrole produktów spożywczych oferowanych klientom w sklepach. Dobro konsumentów jest dla nas bardzo ważne” – zapewnia IJHARS w mediach społecznościowych.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś