Dopłaty do eksportu zbóż? Na przeszkodzie przepisy unijne i zasady WTO
Czy dopłaty do eksportu zbóż - jako rozwiązanie na rzecz poprawy sytuacji na krajowym rynku ziarna - są możliwe do wprowadzenia? Znamy odpowiedź ministerstwa rolnictwa.
Problem niskich cen zbóż jest jednym z najpoważniejszych, jaki dotyka polskich rolników. Rozwiązaniem byłoby na pewno zdjęcie nadwyżki ziarna z rynku, ale to oczywiście zdanie trudne. Nie uda się raczej bez rozwiniętego eksportu.
I właśnie wsparcia wysyłek polskiego zboża w świat dotyczył jeden z postulatów samorządu rolniczego, zawartych w stanowisku przekazanym do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). Chodziło o uruchomienie dopłat do eksportu zbóż poza rynek Unii Europejskiej.
Gorsze zboża do pieca. Prawo pozwala na spalanie w elektrociepłowniach?
Ustosunkowując się do tego wniosku, resort rolnictwa podkreślił, że przepisy unijne nie przewidują możliwości udzielania pomocy dla działalności związanej z wywozem do państw trzecich lub państw członkowskich, która byłaby bezpośrednio związana z ilością wywożonych produktów, tworzeniem i prowadzeniem sieci dystrybucyjnej lub też innymi wydatkami bieżącymi, związanymi z prowadzeniem takiej działalności wywozowej.
„Dopłaty do transportu produktów przeznaczonych na eksport poza UE są traktowane jako subsydia eksportowe, a subsydiowanie eksportu nie jest dozwolone w ramach zasad Światowej Organizacji Handlu (WTO). Zarzut subsydiowania eksportu był stawiany wielokrotnie m.in. przez UE wobec Federacji Rosyjskiej i dotyczył wsparcia transportu kolejowego dla produktów przeznaczonych na eksport” – wyjaśniło w swojej odpowiedzi MRiRW.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś