Ekolodzy kontra myśliwi. Czas skończyć ze zbiorowymi polowaniami

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
04-11-2015,10:15 Aktualizacja: 04-11-2015,10:38
A A A

Organizacje przyrodnicze biją na alarm. Twierdzą, że organizowane w całej Polsce zbiorowe polowania mają negatywny wpływ na gatunki zwierząt chronionych, takich jak wilk, niedźwiedź czy ryś. Poza tym są niezgodne z prawem.

Szczególnie trudna sytuacja w tym zakresie panuje w nadleśnictwach podległych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Z informacji udostępnionych przez RDLP Krosno, wynika, że tylko w Ośrodkach Hodowli Zwierzyny w sezonie łowieckim 2014/2015 odbyło się aż 31 takich polowań, w tym 12 na obszarze Nadleśnictwa Bircza, w którego granicach znajduje się projektowany Turnicki Park Narodowy.

Strach w lesie
 
"Polowania zbiorowe w sposób znaczący zakłócają równowagę całej przyrody ożywionej na dużych obszarach. Oddziaływanie to jest nielimitowane, niewybiórcze i pozostające poza oceną oddziaływania na środowisko. Niepokojone i płoszone są nie tylko zwierzęta gatunków łownych, ale także zwierzęta objęte ochroną gatunkową, w tym gatunki rzadkie" - twierdzi WWF Polska.

NIK: obowiązujący model gospodarki łowieckiej jest przestarzały

Wprowadzony wiele lat temu model gospodarki łowieckiej nie uwzględnia obecnych relacji na linii myśliwi - państwo - właściciele nieruchomości, ani współczesnej świadomości przyrodniczo-ekologicznej. Minister Środowiska nie ma żadnych...
Organizacja podkreśla, że na zniszczenie i degradację narażone są także wrażliwe siedliska przyrodnicze. "Jednym z przykładów takiego miejsca jest projektowany Turnicki Park Narodowy na terenie Nadleśnictwa Bircza, który zamiast chronić karpacką przyrodę został zamieniony w łowisko dla myśliwych" - grzmi WWF.

Kontrowersyjne metody

Ekolodzy zwracają uwagę, że polowania zbiorowe obejmują duże obszary siedlisk, pełniących funkcje miejsc żerowania, bezpiecznego ukrycia i odpoczynku zwierząt, także tych podlegających prawnej ochronie.

Podczas polowań zwierzęta są celowo płoszone przez grupę naganiaczy i sforę psów i przepędzane ze swoich ostoi w kierunku polujących. Zwierzęta uciekając wpadają na linię myśliwych i tam są ostrzeliwane, ranione lub zabijane na miejscu.

Rozbijane są grupy rodzinne, zakłócony jest zimowy behawior wszystkich zwierząt, zakłócony jest u zwierząt także bilans energetyczny. Duży obszar lasu, pola czy siedlisk ptasich po polowaniu zbiorowym jest przez dłuższy czas jak wymarły. "Skrajny niepokój, związany z zagrożeniem życia, wprowadzony jest w całą przyrodę ożywioną. Stres zwierząt trwa jeszcze długo po polowaniu - argumentują ekolodzy.

WWF Polska zwraca uwagę, że  normą w czasie polowań zbiorowych jest znacząca liczba rannych i postrzelonych zwierząt. "Myśliwy widzi zwierzę najczęściej przez chwilę, gdy w pełnym galopie przeskakuje leśną drogę czy przecinkę. Jest to czas wystarczający wyłącznie na to, by rozpoznać gatunek i płeć (i to nie zawsze) i oddanie strzału" - zaznacza organizacja.

Krwawe hobby
 
Ekolodzy podkreślają, że relacje z polowań zbiorowych w mediach i na branżowych forach nie pozostawiają wątpliwości, iż główną przyczyną organizacji polowań zbiorowych nie jest troska o gospodarowanie łowiska ale potrzeba myśliwych do wspólnego kultywowania łowieckiego hobby.

Wilki wcale nie są takie straszne. Zasługują na ochronę

Naukowcy, ekolodzy, politycy i leśnicy w Senacie dyskutowali o tym, jak chronić wilki przy jednoczesnym ograniczaniu strat w gospodarstwach powodowanych przez te dzikie zwierzęta. Podczas konferencji "Przyszłość wilka w Polsce",...
"Nie inaczej dzieje się podczas uroczystego świętowania dnia patrona myśliwych, św. Huberta. W tym czasie w wielu miejscach w Polsce odbędą się polowania zbiorowe, a ich efekt zostanie wyłożony pokotem w atmosferze festynu przed publicznością, także najmłodszymi dziećmi" - informuje WWF.

Niezgodne z prawem?
 
W ocenie organizacji przyrodniczych polowania zbiorowe nie przystają do współczesnej rzeczywistości i naruszają prawo, w tym ustawę Prawo łowieckie. Nie są one bowiem elementem ochrony środowiska przyrodniczego i nie stanowią gospodarowania zwierzyną zgodnie z zasadami racjonalnej gospodarki. Potwierdza to tegoroczny raport NIK, zgodnie z którym bałagan i nieprawidłowości panujące w Polskim Związku Łowieckim uniemożliwiają nawet ustalenie rzeczywistego stanu i liczby upolowanych zwierząt.
 
Polowania zbiorowe są sprzeczne z trzema spośród czterech celów łowiectwa zdefiniowanych w art. 3 u.p.ł. W warunkach polowania zbiorowego nie ma żadnej możliwości oceny "kondycji osobniczej" (art.3 pkt 3), czy działań dla "ochrony środowiska przyrodniczego" (art.1), postępowania w imię "zasad ekologii"(art.1), czy na rzecz "poprawy warunków bytowania zwierzyny" (art.3 pkt.2).

Leśnicy kontra myśliwi. Potrzebne zmiany w prawie

Między leśnictwem, a łowiectwem panuje konflikt, który w ostatnim czasie przybrał na sile. To między innymi efekt pojawienia się w Polsce afrykańskiego pomoru świń, który uwidocznił, jak wiele spraw jest nadal nierozwiązanych i...
WWF Polska podkreśla, że "w żaden sposób nie można mówić o "zachowaniu równowagi środowiska przyrodniczego" (art.3 pkt 3) - jest dokładnie odwrotnie: równowaga przyrody jest zaburzona. Nie można mówić o "krzewieniu etyki i kultury łowieckiej" (art.3 pkt 4) - polowania zbiorowe powodujące postrzelenia zwierzyny na tak dużą skalę są nieetyczne i stanowią zaprzeczenie zasad Etyki łowieckiej. Polowania zbiorowe są także zaprzeczeniem "ochrony, zachowania różnorodności" (art.3 pkt 1), ponieważ negatywnie oddziałują na zwierzęta objęte ochroną gatunkową".

Polowania zbiorowe stoją też w sprzeczności z ustawą o ochronie zwierząt, zakazującą znęcania się nad zwierzętami. Dotyczy to zarówno cierpień fizycznych zwierzyny ranionej , jak również cierpień związanych z płoszeniem, rozbiciem grup rodzinnych i poczuciem zagrożenia życia.
 
"Z uwagi na powyższe argumenty apelujemy do Ministra Środowiska i parlamentarzystów 8. Kadencji Sejmu o jak najszybsze wprowadzenie całkowitego zakazu prowadzenia polowań zbiorowych w Polsce" - podkreślają ekolodzy.

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu