Areał zbiorów pszenicy coraz mniejszy, ale produkcja idzie w górę
Na świecie rośnie produkcja pszenicy. Fot. Tytus Żmijewski
W ostatnich kilku latach produkcja pszenicy na świecie szła w górę wyłącznie dzięki rosnącym przeciętnym plonom. Powierzchnia zbiorów zmniejszała się.
Według danych Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) pomiędzy sezonami 2007/08-2009/10 a 2012/13-2014/15 globalne zbiory tego gatunku zboża wzrosły z 661 do 700 mln ton, czyli o 5,9 proc.
Jak informują analitycy BGŻ to efekt wysokiej produkcji w dwóch najludniejszych krajach świata: w Chinach (+10,7 mln ton) i Indiach (+16,4 mln ton). Zwyżkę zbiorów zanotowano też w państwach UE, Kanadzie i Australii.
Mimo wzrostu produkcji o 1,15 proc. zmniejszyła się powierzchnia zbiorów pszenicy. O ile w sezonach 2007/08-2009/10 wynosiła przeciętnie 222,2 mln ha, to w ostatnich trzech sezonach już tylko 219,7 mln ha.
Największe bezwzględne spadki zanotowano w Rosji (2,7 mln ha), USA (2,2 mln ha), Argentynie (1,5 mln ha) oraz Kazachstanie (0,9 mln ha). Wynikało to z różnych przyczyn - najczęściej z powodu niesprzyjającej pogody. W USA w ostatnich dwóch sezonach notowano np. suszę oraz ciężkie i długie zimy na ważnych obszarach upraw.
W Argentynie duży wpływ na produkcję miała polityka rządu zmierzająca do obniżenia cen na wewnętrznym rynku. Z kolei władze Arabii Saudyjskiej kilka lat temu zrezygnowały z części kosztownej produkcji na suchych obszarach. Produkcja spada też znacznie w krajach rozwijających się (np. Sudan, Zimbabwe) targanymi różnymi konfliktami.
Spadkowi powierzchni upraw towarzyszy wzrost przeciętnych plonów pszenicy z 2,97 do 3,18 t/ha (+7,1 proc.). Pozwoliło to na utrzymanie tempa wzrostu produkcji. Był on jednak mniejszy niż w przypadku innych zbóż, co spowodowało, że pszenica jest obecnie w stosunku do nich droga.
