Strona główna Produkcja zwierzęca Trzoda chlewna

Hodowcy świń z Wielkopolski w dramatycznej sytuacji

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl

04-05-2020,17:10 Aktualizacja: 04-05-2020,17:09

A A A

Hodowcy zwracają uwagę na brak możliwości sprzedaży świń ze strefy zagrożenia. Foto_Mirosław Lewandowski

Hodowcy i producenci trzody chlewnej zarówno indywidualni oraz działający w grupach apelują o pilne podjęcie interwencji. Ci, którzy znaleźli się na obszarze zagrożenia w tzw. strefie niebieskiej w woj. wielkopolskim, są obecnie w krytycznej sytuacji.

Hodowcy zwracają uwagę na brak możliwości sprzedaży świń ze strefy zagrożenia. Aktualnie na tym obszarze nie ma bowiem ubojni, które mogłyby skupić zwierzęta.

"Rolnikom pośrednicy składają skandaliczne oferty zakupu w cenie 4 zł/kg netto (minus 3% potrąceń), a w wadze pow. 138 kg nawet 3 zł/kg (minus 3%)! Hodowcom weterynaria wskazuje możliwość skupu świń przez Gobarto SA, która temu zaprzecza oraz zakład z woj. lubelskiego, o którym powszechnie wiadomo, że ma narastające problemy z płynnością finansową. Sytuacja jest dramatyczna!" czytamy w piśmie skierowanym do ministra rolnictwa, głównego lekarza weterynarii oraz wojewody wielkopolskiego przez konsorcjum grup producentów INTAGRA.

Tuczniki są coraz tańsze

Cena żywca wieprzowego zarówno w Niemczech jak i w krajowych notowaniach spada. Tuczniki na niemieckiej małej i dużej giełdzie potaniały odpowiednio o 6 i 5 centów. Żywiec wieprzowy na niemieckiej małej giełdzie opublikowanej...

czytaj więcej

Hodowcy chcą natychmiastowego zakupu i oddania do użytku kołom łowieckim w obszarach przylegających do ochronnych, objętych ograniczeniami i zagrożonych, chłodni do przechowywania tusz dzików.

Podają przykład, że w powiecie międzychodzkim nadal brakuje chłodni przeznaczonych do przechowania dzików.

Hodowcy informują, że myśliwi z powiatu międzyrzeckiego w woj. lubuskim myśliwi zakupili chłodnię ze środków własnych, jednak z powodów biurokratycznych nie została i prawdopodobnie nie zostanie ona uruchomiona.

Rolnicy żądają również zamknięcia wszystkich przejść dla zwierząt na autostradzie A2 oraz drogach ekspresowych S3, S5 i innych.

"GDDKiA pismem z dn. 29.04.2020 r. poinformował nas, że zostały zamknięte przejścia nad drogami, nadal jednak pozostaje niezamknięta część przejść dolnych (oświadczenie przedstawiciela Wojewody Wielkopolskiego, zdjęcia wykonane przez rolników). Wnosimy przy tym o niezwłoczne spotkanie (vidokonferencja) w celu omówienia sytuacji i ustalenia" czytamy w piśmie.