Strażak-stażysta podpalał lasy. A potem uczył się... jak gasić ogień

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
15-06-2017,17:05 Aktualizacja: 15-06-2017,21:30
A A A

Czyżby znalazł się w końcu bat na leśnych piromanów? Przy wytypowaniu i zatrzymaniu sprawcy serii podpaleń ponownie nieoceniona okazała się zainstalowana przez strażników leśnych fotopułapka.

Podpalenia są przyczyną wielu pożarów lasów, ale sprawców ująć jest bardzo trudno. Z pomocą nowoczesnych urządzeń i odrobiny szczęścia może się to jednak udać, o czym przekonali się ostatnio strażnicy leśni z Nadleśnictwa Celestynów (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Warszawie).

lasy, pożary lasów, lasy państwowe, fotopułapka, straż leśna, straż pożarna

Seryjny podpalacz lasów zatrzymany. Zdradziła go fotopułapka

Dzięki zmysłowi obserwacji oraz fotopułapce strażnicy z Nadleśnictwa Durowo (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Pile) przyczynili się walnie do zatrzymania wielokrotnego podpalacza drzewostanów. Strażnicy leśni udali się ostatnio...

Gdy 5 maja wieszali nowe kamery, nie spodziewali się, że już kwadrans później jedna z nich zarejestruje podpalacza. "Jeszcze tego samego dnia otrzymano zgłoszenie o pożarze lasu. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji strażaków nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia" - czytamy w serwisie informacyjnym Lasów Państwowych.

Strażnicy leśni przeanalizowali nagrania i udało się im zidentyfikować sprawcę, który co ciekawe kilka godzin po podpaleniu ponownie pojawił się w pobliżu miejsca zdarzenia jako obserwator akcji gaśniczej. Nie spodziewał się, że znowu został utrwalony w obiektywie fotopułapki.

"Dzięki współpracy strażników leśnych i policjantów z Celestynowa zatrzymano 18-letniego mężczyznę, który przyznał się do dwóch podpaleń. Okazało się, że odbywa staż w ochotniczej straży pożarnej, a powodem podpalenia była chęć "podszkolenia się" i obejrzenia z bliska akcji gaśniczej" - podają LP.

Młody piroman dobrowolnie poddał się karze ograniczenia wolności na 8 miesięcy, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Kara byłaby na pewno dotkliwsza, gdyby w wyniku jego działalności ktoś ucierpiał lub straty materialne były większe (oszacowano je na prawie 900 zł).

To kolejne zatrzymanie związane z celowym zaprószaniem ognia, do którego wykorzystano zdjęcia zrobione przez leśną fotopułapkę. Niedawno dzięki temu urządzeniu wpadł wielokrotny podpalacz w Nadleśnictwie Durowo (RDLP w Pile).

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu