W pasiekach nadal bez miodu spadziowego

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Alfred Kyc PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
23-07-2022,10:00 Aktualizacja: 22-07-2022,11:33
A A A

Połowa pasiek na Podkarpaciu wytwarza miód ze spadzi. - Pogoda w tym roku nie sprzyja zbiorom tego miodu. Mamy nadzieję, że lepiej będzie w następnych tygodniach - powiedział Tadeusz Dylon, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie.

- Wielodniowe upały lub gwałtowne burze utrudniają rozwój mszyc, dzięki którym powstaje miód spadziowy. W ostatnich tygodniach śladowo pojawiła się spadź liściasta, a sporadycznie na drzewach iglastych - zauważył ekspert.

Tadeusz Dylon, miody wiosenne, pszczelarstwo, Podkarpacie

Pszczelarzom sprzyjała pogoda. 30 kg miodu z ula

Przeciętnie 30 kg miodów wiosennych z ula zebrali w tym roku pszczelarze na Podkarpaciu. - Zadecydowała o tym sprzyjająca pogoda - powiedział Tadeusz Dylon, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie. Ekspert zaznaczył,...

Zwrócił ponadto uwagę, że spadź jest kapryśna, a obfite miodobrania pojawiają się raz na kilka lat. - Zbiory miodu ze spadzi zawsze mają związek z warunkami pogodowymi - wyjaśnił.

Prezes podkarpackich pszczelarzy liczy na odwrócenie sytuacji. - Spadź może jeszcze pojawić się w lipcu, sierpniu, czy nawet w połowie września. Zatem poczekajmy - mówił.

Spadź, zwana również rosą miodową, w postaci kropel występuje latem na igłach oraz na gałęziach jodły i świerka, a także na niektórych drzewach liściastych. Składa się głównie z soków roślinnych.

Z Podkarpacia pochodzi prawie połowa tego rodzaju miodu w Polsce. Jest co najmniej dwa razy droższy od innych. Należy też do poszukiwanych produktów eksportowych. Miód spadziowy produkowany jest głównie w pasiekach w lasach Bieszczad, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego.

Oprócz Podkarpacia pasieki przygotowane na zbiory miodu spadziowego można spotkać m.in. w woj. świętokrzyskim i małopolskim.
 

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu