Sezon oscypkowy dobiega końca. Chętnych na przysmak nie brakowało

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-10-2015,9:20 Aktualizacja: 12-10-2015,10:04
A A A

Oryginalne owcze oscypki będzie można kupić tylko do końca października. Choć tradycyjnie wypas i produkcja tego sera kończy się pod koniec września, najwytrwalsi bacowie zaplanowali powrót z owcami z górskich hal dopiero jak spadnie śnieg.

Andrzej Gąsienica-Makowski, doradca Marszałka Małopolski do spraw współpracy w obszarze Karpat, twierdzi, że oscypki sprzedawały się tak dobrze, że w bacówkach trzeba było składać zamówienia, bo brakowało tego górskiego przysmaku.

Zachwyca wyglądem i smakiem. Najlepszy oscypek wybrany

Baca Dariusz Pluta z Łapsz Wyżnych wygrał tegoroczny konkurs na najlepszy oscypek zorganizowany w ramach odbywających się po raz szósty Europejskich Targów Produktów Regionalnych. Zwycięski oscypek znacząco wyróżnił się...

- Oscypki sprzedawały się "na pniu". Popyt na sery owcze wprost z bacówki jest bardzo duży, a owiec już nie pasie się tak dużo jak 30 lat temu, w związku z tym brakuje mleka i chętnych do pracy przy owcach i produkcji oscypków - tłumaczył Gąsienica-Makowski.

Poinformował, że w tym roku europejski certyfikat pozwalający na legalny wyrób i sprzedaż oscypków posiadało 40 baców. To dosyć mało, bo produkcją tego specjału zajmuje się ponad stu.

Oscypek podlega ochronie w całej Unii Europejskiej od 2008 r. Aby zdobyć certyfikację swoich produktów, baca musi przejść szereg kontroli weterynaryjnych i sanitarnych. Certyfikatu nie dostaje się na stałe - co dwa lata należy go odnawiać i ponosić określone koszty z tym związane.

Na pytanie dlaczego tak mało baców zabiega o certyfikację Gąsienica-Makowski odpowiedział: - To błędne koło, bo jak się ujawnisz, zgłosisz produkcję to będziesz kontrolowany. Jeżeli produkujesz bez zgłoszenia, to kontrole nie będą cię nękały. Zatem, według niektórych, lepiej jest nie legalizować produkcji oscypka, bo producenci narażają się na kontrolę, a swoje sery i tak sprzedadzą z powodzeniem.

Popyt na sery owcze jest bardzo duży. Konsumenci i tak nie pytają o certyfikaty, a smakosze wiedzą, z której bacówki pochodzą najlepsze sery. Oprócz oscypka unijną ochronę posiada bryndza, którą legalnie wytwarza ośmiu producentów oraz redykołka - mały serek, którą legalnie produkuje 15 baców.

Tradycyjny oscypek musi być wykonany zgodnie z określoną recepturą z odpowiedniego mleka i mieć wrzecionowaty kształt. Oprócz kształtu sera i jego składu chroniona jest też sama nazwa "oscypek".

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu