Co tam rosnąca cebula, najważniejsza jest adrenalina
Tak crossowcy szanują ciężką pracę rolnika - wskazują działacze AGROunii ze Środy Wielkopolskiej, przedstawiając fotki ze zniszczonej przez nieodpowiedzialnych motocyklistów plantacji warzyw.
Crossowcy rozjeżdżają uprawy. Rolnik wyznaczył nagrodę za pomoc w ich schwytaniu
Rolnik spod Krosna (woj. podkarpackie) wyznaczył nagrodę pieniężną w zamian za przekazanie informacji, które pomogą ustalić dane crossowców niszczących zasiewy na polu. - Popatrzcie jakie skur….o, żeby po polu zasianym jeździć...
Dopiero co pisaliśmy o rolniku spod Krosna na Podkarpaciu, który wyznaczył nagrodę w zamian za informacje o crossowcach, którzy niszczą mu zasiewy, a wieść o podobnym problemie dotarła z Wielkopolski. Na swoim facebookowym profilu informację zamieściła AGROunia ze Środy Wielkopolskiej.
"Ewidentnie widać piękne rzędy cebuli, ale dla takiego pseudo motocyklisty ważniejsza jest adrenalina, zabawa w mokrej ziemi wyrządzającą szkody na czyn podlegający kodeksowi karnemu, łącznie z zatrzymaniem prawo jazdy, bo przecież nigdy nie wiadomo co takiej nieodpowiedzialnej osobie strzeli do pustego łba" - pisze ostro rolnicza organizacja.
Na zamieszczonych fotkach widać, jakie szkody na polu wyrządzili szalejący na motocyklach amatorzy jazd terenowych. "Szlag człowieka trafia, jak chodzisz nad tym miesiącami, podejmujesz odpowiednie zabiegi agrotechniczne, cieszysz się jak rośnie, jesteś zadowolony z swojej wiedzy i ciężkiej pracy, bo przecież widać, że są efekty, a tu pojawia się mało myślący egzemplarz i niszczy część pracy rolnika w kilka minut" - brzmi post AGROunii.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
