Pół ciągnika odpadło po zderzeniu z ciężarówką. Pijany traktorzysta wyszedł z tego bez szwanku
Choć ciągnik rolniczy uległ rozbiciu na pół w wyniku zderzenia z ciężarówką, kierowca nie odniósł obrażeń. Jak się okazało, był pijany - miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Będzie odpowiadał przed sądem.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (21 października) w miejscowości Maksymów (pow. radomszczański, woj. łódzkie).
Traktorzysta nie ustąpił pierwszeństwa
- Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus 45-letni mężczyzna, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi ciężarowemu marki MAN, którym kierował 41-letni mężczyzna - informuje asp. Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
W wyniku zderzenia oba pojazdy zostały uszkodzone, przy czym traktor uległ wręcz rozpołowieniu. Mimo że wyglądało to bardzo groźnie, nikt nie odniósł obrażeń.
Ciągnikiem z promilami i bez uprawnień
Jak się szybko okazało, kierowca ciągnika był nietrzeźwy - badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Tragiczna kraksa trzech samochodów i ciągnika z rozrzutnikiem. Jeden z kierowców nie żyje
- Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a ciągnik, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych – podaje asp. Kaczmarek.
45-latek będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
To ważne jak obowiązki w gospodarstwie
Stróże prawa przypominają, że każdy, kto wsiada za kierownicę po alkoholu, naraża życie swoje i innych.
- Pamiętajmy, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezależnie od jego rodzaju, to ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowcy ciągników rolniczych często wykonują ciężką pracę, ale odpowiedzialność za kierownicą jest równie ważna jak obowiązki w gospodarstwie – podkreśla przedstawiciel radomszczańskiej KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl