Uwaga, wygłodniałe niedźwiedzie buszują w pasiekach

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: Przemysław Molik PAP | redakcja@agropolska.pl

01-06-2018,8:50 Aktualizacja: 01-06-2018,9:12

A A A

W 2017 r. odnotowano ok. 100 przypadków szkód wyrządzonych przez niedźwiedzie. Foto_PAP/EPA/Tamas Soki

Już kilkadziesiąt uli zostało zniszczonych tej wiosny w fińskich pasiekach po wizytach niedźwiedzi. Bartnicy liczą szkody. W sumie zniszczonych zostało już około 70 uli.

Na południowym wschodzie Finlandii w Miehikk niedaleko granicy z Rosją, niedźwiedź uszkodził ule znajdujące się sto metrów od domu.

Wokół ogrodu było ogrodzenie elektryczne, ale prąd nie został jeszcze do niego podłączony. Niedźwiedź wyraźnie upodobał sobie to miejsce - odwiedza je już trzeci rok z rzędu.

Takiej pasieki jeszcze nie było. Ma dać dużo miodu!

Pierwsza dzielnicowa pasieka na dachu, założona w ramach projektu miejskiego Budżetu Obywatelskiego, zainaugurowała w działalność na budynku Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień w Krakowie. Pierwszy miód spodziewany jest już w czerwcu....

czytaj więcej

W środkowej części kraju w gminie Orivesi, gdzie w pasiekach zarejestrowano wiele szkód, do niedźwiedzia trzeba było strzelać, gdyż grasował zbyt blisko zamieszkałego terenu.

Znane są też przypadki, że niedźwiedzie, aby dostać się do miodu, przekopują się pod ogrodzeniem pokonując w ten sposób zabezpieczenie elektryczne w płocie. Niektórzy, w obawie przed drapieżnymi osobnikami, próbują przenosić ule, ale jak się okazuje jest to operacja dość trudna. Wyzwaniem jest to, aby niedźwiedź nie znalazł nowej lokalizacji gniazda, a jednocześnie pszczoły nie miały problemu z odszukaniem ula w nowym miejscu.

W całym zeszłym roku odnotowano ok. 100 przypadków szkód wyrządzonych przez niedźwiedzie. Łączne straty szacowane były na ponad 120 tys. euro. Szkody są pokrywane, gdy ich wartość przekracza 170 euro.

Fiński Związek Pszczelarzy (SML) liczy ok. 2,5 tys. członków i zrzesza ok. 80 proc. bartników w Finlandii. Członkami są zarówno zawodowcy, jak i osoby amatorsko zajmujące się pszczelarstwem.

Miód cały czas drożeje, ale jemy go coraz więcej

W ubiegłym roku w Polsce wyprodukowano 19 tys. ton miodu, rośnie też jego spożycie - informuje Główny Urząd Statystyczny. W górę idę ceny i obecnie za 400 gramowy słoik trzeba zapłacić prawie dwa razy tyle, ile w 2000 r....

czytaj więcej

Według danych związku w kraju jest około 55 tys. uli. Wielkość produkcji miodu zmienia się w zależności od warunków pogodowych oraz regionu. Roczna długookresowa średnia wydajność jednego gniazda szacowana jest na około 39 kg miodu.

Najwięcej miodu i produktów pszczelich dostarczają pasieki z południowej i środkowej Finlandii. Szacuje się, że w kraju spożywa się ok. 0,7 kg miodu na osobę w skali roku, a w ostatnich latach jego konsumpcja jest coraz wyższa.

Po każdej zimie, z różnych powodów część pszczelich gniazd wymiera - w Finlandii jest to przeciętnie ok. 10-15 proc. Powodem są m.in. pasożyty, choroby czy warunki klimatyczne. Ule niszczone są także przez dzięcioły i niedźwiedzie, których fińska populacja jest jedną z najliczniejszych w Europie.

Według szacunków fińskiego Instytutu Zasobów Naturalnych (Luke) w zeszłym roku w kraju żyło ok. 2 tys. niedźwiedzi, z czego młodych osobników było ok. 400. Jeszcze dwie dekady temu niedźwiedzi w Finlandii było o połowę mniej. Wzrost populacji wynika m.in. z wprowadzenia w ostatnich latach skutecznego planu ochrony gatunku.