Eksport siana z Polski. Wysyłka do Korei Południowej pod lupą inspekcji
Inspektorzy ochrony roślin i nasiennictwa z Wielkopolski na zlecenie eksportera przeprowadzili kontrole fitosanitarne siana przeznaczonego na rynek Korei Południowej. Takich wysyłek do Azji może być więcej.
Choć siano nie jest pierwszą myślą, która przychodzi do głowy, gdy jest mowa o eksporcie produktów rolnych z Polski - zwłaszcza na inny kontynent - to jednak okazuje się, że takie wysyłki są realizowane.

Kontrole fitosanitarne PIORiN – rekordowy eksport zbóż poza UE
Świadectwo dla siana na eksport
Chcąc wyeksportować produkty roślinne np. do Korei Południowej, należy zaopatrzyć je w świadectwo fitosanitarne. Dokument ten potwierdza, że wysyłany towar spełnia wymagania fitosanitarne kraju importera. Aby go uzyskać, eksportowane produkty trzeba poddać ocenie dokonywanej przez inspektorów ochrony roślin i nasiennictwa.
I właśnie przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa (WIORiN) w Poznaniu Oddział w Czarnkowie - na zlecenie eksportera - przeprowadzili takie kontrole fitosanitarne około 100 ton siana przeznaczonego do wysyłki do Korei Południowej.
„Kontrole miały na celu sprawdzenie, czy przeznaczone na eksport siano nie stanowiło zagrożenia fitosanitarnego, nie było zanieczyszczone ziemią, zawilgocone i zapleśniałe, a kontenery, w których odbędzie podróż przez ocean, były czyste i szczelne” – wyjaśnia w swoim serwisie poznański WIORiN.
Wyniki kontroli były pozytywne, w związku z czym inspekcja wystawiła świadectwo fitosanitarne.

2,7 t z hektara łąki – takie są wyniki zbiorów siana. Ile żądają sprzedający?
Widać obiecującą perspektywę
„Korea Południowa jako kraj o ograniczonej powierzchni uprawnej, jest jednym z największych importerów żywności na świecie. Produkty rolne, w tym siano, mogą znaleźć tam rynek zbytu ze względu na rosnący popyt na wysokiej jakości pasze dla zwierząt, szczególnie w sektorze hodowli bydła mlecznego i mięsnego. Polska, ze swoją tradycją rolniczą i jakością produktów, ma szansę zaspokoić ten popyt” – wskazano na portalu WIORiN.
Jak podkreślono, konkurencja na tym rynku jest duża, a spore wyzwanie stanowią również transport i logistyka.
„Eksport do Korei Południowej wiąże się z pewnymi wymaganiami, szczególnie w zakresie kontroli jakości i zdrowia roślin. Koreańskie przepisy dotyczące ochrony roślin są dość restrykcyjne, aby zapobiec wprowadzeniu chorób czy szkodników, które mogłyby zaszkodzić lokalnej produkcji” – zaznaczają inspektorzy z Poznania.
Według nich, eksport siana z Polski do Korei Południowej to obiecująca perspektywa, która może przynieść korzyści zarówno polskim producentom, jak i koreańskim odbiorcom.
Źródło: WIORiN Poznań (http://www.gov.pl/web/wiorin-poznan)
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś