Zbieranie truskawek może być niebezpieczne. Lekarze ostrzegają

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
09-06-2017,9:05 Aktualizacja: 09-06-2017,9:49
A A A

Zbieranie truskawek przez dłuższy czas może źle skończyć się zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Pracownicy pediatrii z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach przypominają  plantatorom, by informowali zatrudnione młode osoby o konieczności zmiany pozycji ciała.

"Zwracamy się z sugestią, aby plantatorzy edukowali młodych pracowników. Oprócz ustnych ostrzeżeń, w widocznym miejscu musi być umieszczony komunikat o konieczności zmieniania pozycji w trakcie zbierania owoców, unikania siadu klęcznego ze stopami ustawionymi w dół, szczególnie w ułożeniu skrzyżowanym" - podkreśla doktor Wojciech Kiebzak, kierownik Działu Fizjoterapii Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii WSZ w Kielcach.

truskawki, ceny truskawek, owoce, Bożena Nosecka, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

Truskawek jest mniej niż przed rokiem. Owoce są drogie

Od kilku dni pojawiają się w sprzedaży polskie truskawki. Na razie są stosunkowo drogie, w stolicy kosztują 8-12 zł za kg. Zbiory są opóźnione ze względu na wymarznięcie wczesnych odmian. W tym roku podaż truskawek będzie mniejsza ze względu...

- W razie wystąpienia dolegliwości, zbierający powinni poinformować o problemie plantatora oraz zgłosić się do lekarza -  dodaje ekspert, który jest zarazem konsultantem wojewódzkim w dziedzinie fizjoterapii.

Kielecki szpital podkreśla, że każdego roku trafiają tam nastolatki z porażeniem nerwu strzałkowego, tzw. opadającą stopą. Jest to właśnie efekt pozostawania w jednej pozycji podczas zbiorów tych owoców.

Według medyków, w czasie siadu klęcznego, przyciskana jest przednia część podudzia i stopy, co prowadzi do ucisku pnia nerwu strzałkowego i/lub jego rozciągnięcia. Efektem tego mogą być zaburzenia ukrwienia nerwu czy przewodnictwa nerwowego, objawiające się bólem, drętwieniem i opadaniem stopy.

Uszkodzenia u nastoletnich zbieraczy truskawek mogą przybrać formę przejściowej blokady nerwu (na kilka dnia bez żadnych uszkodzeń), bądź doprowadzić do zmiany we włóknie osiowym. Leczenie może wymagać hospitalizacji, a opieka pozaszpitalna jest konieczna czasem nawet przez kilka miesięcy.

Co ważne, dzieci z niepokojącymi objawami, które wystąpiły w trakcie czy po zbieraniu owoców, powinny jak najszybciej trafić do lekarzy-specjalistów.

Poleć
Udostępnij