Śmiertelne zderzenie z "mleczarką". Cysterna zatrzymała się przed domem
Do tragicznego wypadku doszło 15 października wcześnie rano na drodze krajowej nr 92 w miejscowości Rokosz pod Słupcą (woj. wielkopolskie). Samochód osobowy zderzył się z "mleczarką".
Były to opel corsa oraz daf z cysternami do transportu mleka. Strażacy mieli mnóstwo pracy, bo kierowcy zostali zakleszczeni w pojazdach.
Kto kierował wywróconym traktorem? Podróżni byli kompletnie pijani
Dwóch kompletnie pijanych mężczyzn zastali policjanci na miejscu wypadku ciągnika rolniczego. Żaden nie przyznał się do kierowania pojazdem. Finał zdarzenia, gdzie pasażer spadł z przyczepy, był natomiast tragiczny. Do śmiertelnego wypadku...
- Przy użyciu sprzętu hydraulicznego dostaliśmy się do osób uwięzionych w samochodach. Będący na miejscu lekarz Zespołu Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon kierowcy osobówki. Prowadzący samochód ciężarowy w stanie ciężkim został zabrany do szpitala. Podczas prowadzonych działań droga była całkowicie zablokowana - relacjonuje mł. bryg. Dariusz Różański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy.
Przy wypadku pracowali także policjanci. - Pierwsze ustalenia wskazują na to, że kierowca samochodu osobowego nagle znalazł się na pasie, którym poruszała się ciężarówka i doszło do zderzenia - powiedziała stacji TVN 24 asp. sztab. Marlena Kukawka ze słupeckiej komendy.
Dodała, że i tak można mówić o dużym szczęściu, że nie ucierpiały inne osoby i ich mienie, bowiem tir po zderzeniu, łamiąc drzewa, zatrzymał się przed jednym z domów.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
