Nietrzeźwy kierowca ładowarki przejechał na polu kobietę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
07-09-2018,13:10 Aktualizacja: 07-09-2018,13:21
A A A

Pijany kierowca ładowarki przejechał podczas prac polowych kobietę, która helikopterem trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło w gminie Gniew (pow. tczewski, woj. pomorskie).

"Według wstępnych ustaleń pracujących na miejscu stróżów prawa wynika, że podczas prac polowych 28-letni operator ładowarki przejechał przednim kołem po 48-latce, która ładowała do ‘łyżki’ maszyny kamienie. Pokrzywdzona z obrażeniami ciała trafiła do szpitala" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Tczewie.

wypadki z udziiałerm ciągników, Koźmin Wielkopolski, Wałkowo, wielkopolska

Traktor i osobówka spłonęły po zderzeniu

Jedna osoba trafiła do szpitala po zderzeniu samochodu osobowego i ciągnika rolniczego na drodze krajowej numer 15 pomiędzy Koźminem Wielkopolskim a Wałkowem (woj. wielkopolskie). Oba pojazdy stanęły w płomieniach. Do...

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości operatora ładowarki, który jak się okazało znajdował się pod wpływem alkoholu. 28-latkowi zatrzymano prawo jazdy. Mundurowi ustalają okoliczności zdarzenia. Obecny na miejscu technik kryminalistyki wykonał w tym celu zdjęcia i sporządził szkic sytuacyjny.

Niestety, nietrzeźwi operatorzy maszyn rolniczych wciąż nie należą do rzadkości. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie (woj. warmińsko-mazurskie) został powiadomiony, że w gminie Srokowo traktorem jedzie prawdopodobnie pijany mężczyzna.

We skazany rejon natychmiast pojechali policjanci, którzy zatrzymali maszynę. Wynik badania stanu trzeźwości kierowcy był jednoznaczny. 61-latek prowadził ursusa, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Co więcej, funkcjonariusze ustalili, że ciągnik nie posiada aktualnych badań technicznych. Zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny. Mieszkaniec gminy Srokowo odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny przewiduje za to karę do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami i świadczenie pieniężne.

Z podobnymi konsekwencjami musi liczyć się też 60-letni mieszaniec Zarzecza (pow. niżański, woj. podkarpackie), który na widok radiowozu zawrócił, próbując uniknąć spotkania z policjantami. Odwrót się nie udał i kierowca został zatrzymany - miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. Wracał z prac polowych, nie mając przy sobie dokumentów. Ciągnik został przekazany sąsiadowi.
 

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu