Duży pożar zboża. W akcji gaśniczej brali udział rolnicy
Strażacy przypominają o ostrożności podczas letnich prac polowych z uwagi na zagrożenie pożarowe. Takie groźne zdarzenie miało miejsce w miniony wtorek (15 lipca) w powiecie kluczborskim (woj. opolskie).
Pożar wybuchł na polach uprawnych pomiędzy miejscowościami Chocianowice i Ciarka. Ogień objął około 10 hektarów zboża na pniu - pszenicy i jęczmienia.
„W działaniach gaśniczych brało udział łącznie 9 zastępów jednostek OSP i PSP, w tym 34 ratowników. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji, pożar został opanowany i nie rozprzestrzenił się na sąsiednie uprawy ani zabudowania” – brzmi relacja na facebookowym profilu Komendy Powiatowej PSP w Kluczborku.
Jak w niej zaznaczono, do działań aktywnie włączyli się również miejscowi rolnicy, którzy wykorzystali swój sprzęt.

Kombajn spłonął wraz ze stodołą. 200 tys. złotych strat po pożarze
„Oborali pogorzelisko agregatem uprawnym, co pomogło w skutecznym odcięciu ognia od dalszych połaci pól i ograniczyło jego rozprzestrzenianie” – wyjaśniają strażacy z kluczborskiej KP PSP.
Skala zagrożenia z powodu tego pożaru wydawała się tak duża, że - decyzją Lasów Państwowych - zadysponowano na miejsce również śmigłowiec gaśniczy do wykonania zrzutów wody. Ostatecznie jednak, ze względu na opanowanie płomieni, śmigłowiec został zawrócony do bazy.
Co istotne, w zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba.
„Dziękujemy wszystkim zaangażowanym jednostkom i mieszkańcom za współpracę i wzorową postawę. Przypominamy o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas prac polowych - w okresie suszy nawet niewielka iskra może doprowadzić do poważnych strat” – uczulają strażacy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl