Dramat na wsi. Żona znalazła ciało gospodarza w stawie
Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia szczegółowo okoliczności tragicznego zdarzenia we wsi Jaworów, w gminie Żyrzyn (pow. puławski, woj. lubelskie). Ze stawu przy gospodarstwie zostało wyłowione ciało mężczyzny.
W minioną niedzielę dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Puławach otrzymał zgłoszenie, że w zbiorniku wodnym w gminie Żyrzyn najprawdopodobniej utopił się mężczyzna. Funkcjonariusze, którzy zostali skierowani na miejsce, wyciągnęli mężczyznę z wody i podjęli czynności resuscytacyjne, kontynuowane później przez przybyłych ratowników z karetki pogotowia. Niestety, mimo wysiłków funkcjonariuszy i ratowników, nie udało się uratować życia 60-letniego mieszkańca gminy Żyrzyn.
Tragedia na wsi. Mężczyzna utonął w rowie melioracyjnym
- Jak ustalili policjanci, mężczyzna po południu wyszedł z domu i gdy nie wrócił do wieczora, żona zaczęła go szukać. Nie mogąc znaleźć go na terenie zabudowań gospodarczych, wypuściła psa, który doprowadził ją do stawu znajdującego się około 100 metrów od posesji. W wodzie zauważyła pływające ciało i natychmiast powiadomiła służby ratunkowe - relacjonuje kom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy puławskiej KPP.
Policjanci czynności śledcze na miejscu zdarzenia wykonywali pod nadzorem prokuratora.
- Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia – podsumowuje kom. Rejn-Kozak.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
