NIK nie ma wątpliwości: Polska bezbronna wobec gatunków inwazyjnych
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) jednoznacznie negatywnie oceniła działania administracji publicznej w zakresie rozpoznania i zwalczania inwazyjnych gatunków obcych roślin i zwierząt (IGO).
NIK podkreśliła, że inwazyjne gatunki obce stanowią poważne zagrożenie dla środowiska przyrodniczego. Na przykład Międzyrządowa Platforma ds. Różnorodności Biologicznej i Funkcjonowania Ekosystemów ostrzegała w opublikowanym we wrześniu 2023 r. raporcie, że inwazyjne gatunki obce (IGO) stanowią globalne zagrożenie dla różnorodności biologicznej. W 60 proc. odnotowanych przypadków były one główną przyczyną globalnego wymierania roślin i zwierząt, a w 16 proc. - jedyną przyczyną.

Rośliny i zwierzęta na polskiej liście inwazyjnych gatunków obcych
Wczesne wykrywanie jest kluczowe
„Autorzy raportu podkreślają, że wczesne wykrywanie i szybkie reagowanie na pojawienie się IGO w środowisku skutecznie spowalnia tempo rozprzestrzeniania się takich gatunków. Niestety, raport odnotowuje również niewystarczające wysiłki na rzecz zapobiegania ich rozprzestrzenianiu się” – zwróciła uwagę NIK.
Izba zaznaczyła, że Ustawa o gatunkach obcych, która weszła w życie 18 grudnia 2021 r., miała za zadanie dostosować krajowy system zwalczania gatunków inwazyjnych do wymogów rozporządzenia nr 1143/2014 Parlamentu Europejskiego. Zaproponowane rozwiązania miały przyczynić się do eliminacji lub zminimalizowania negatywnego wpływu gatunków obcych na rodzimą przyrodę, usługi ekosystemowe, gospodarkę oraz ludzkie zdrowie.
Zagrożenie dla Polski i całej UE
„Generalny dyrektor ochrony środowiska, zgodnie z przepisami ustawy o gatunkach obcych, opracował plan działań dotyczący priorytetowych dróg przenoszenia IGO stwarzających zagrożenie dla UE lub Polski. W dokumencie zidentyfikowano 36 dróg niezamierzonego wprowadzania lub rozprzestrzeniania się gatunków inwazyjnych. Spośród tych dróg, za priorytetowe uznano te, którymi przedostaje się lub może się przedostawać największa liczba inwazyjnych gatunków obcych stanowiących największe zagrożenie i dla których znane są skuteczne sposoby zarządzania. Tymi drogami były: rozprzestrzenianie się gatunków roślin ozdobnych z niekomercyjnych upraw ogrodniczych, ucieczka gatunków zwierząt domowych, gatunków akwarystycznych i terrarystycznych” – stwierdzili kontrolerzy w swoim raporcie.

NIK jasno o opłatach cukrowej i od alkoholu: wpływy wydane niezgodnie z przeznaczeniem
Bez kompleksowego programu
Jak w nim podkreślono, w związku z określeniem priorytetowych dróg przenoszenia gatunków inwazyjnych, stwarzających zagrożenie dla Unii lub Polski, określono również zadania do wykonania wraz ze wskazaniem podmiotów odpowiedzialnych za ich realizację.
„Ponadto dla każdego ze wskazanych do wykonania zadań określono wskaźniki ich realizacji. Jednak nie określono ich wartości docelowej, co uniemożliwia ocenę osiągnięcia celów strategicznych i celu nadrzędnego planu działań” – wskazała NIK.
I dodała, że w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska do końca 2020 r. nie wdrożono kompleksowego programu zwalczania IGO, pomimo że programy takie zostały opracowane dla łącznie 15 gatunków, a obowiązek taki wynikał z Programu ochrony i zrównoważonego użytkowania różnorodności biologicznej (wraz z planem działań na lata 2015–2020).
Gniny nie radzą sobie z tematem
Jeśli chodzi o działalność gmin w tym zakresie, większość z tych skontrolowanych - według Izby - nie zdefiniowała prawidłowo zadań związanych ze zwalczaniem gatunków inwazyjnych w gminnych programach ochrony środowiska.

Nadzór nad obrotem materiałem siewnym jest wystarczający? Znamy odpowiedź NIK
„Pięć gmin nie uchwaliło takiego programu, w trzech dokumenty te nie obowiązywały w całym okresie objętym kontrolą. Z kolei w sześciu z dwunastu urzędów, w których obowiązywały takie programy, nie uwzględniono w nich zadań związanych z problematyką rozpoznania i zwalczania IGO, mimo że na obszarze każdej z tych gmin takie gatunki występowały. W ocenie NIK, sporządzenie i uchwalenie planów ochrony środowiska jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania systemu zarządzania środowiskiem, gdyż ustalenia w nich zawarte spajają wszystkie działania i dokumenty dotyczące ochrony środowiska na szczeblu gminy. Ponadto 10 z 17 skontrolowanych urzędów nie współpracowało z innymi organami i instytucjami przy przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się IGO” – przekazano w raporcie.
NIK wystosowała swoje wnioski
W ocenie jego autorów, wyniki kontroli wskazują na potrzebę zwiększenia skuteczności działań dotyczących rozpoznania i zwalczania inwazyjnych gatunków obcych. W związku z tym, NIK wystosowała wnioski o wprowadzenie zmian w Ustawie o gatunkach obcych.
Ponadto Izba wskazała ministrowi klimatu i środowiska potrzebę rozważenia możliwości dofinansowania ze środków publicznych realizacji zadań własnych gmin związanych z rozpoznaniem i zwalczaniem IGO. Wnioski zostały również przekazane do generalnego dyrektora ochrony środowiska i regionalnych dyrekcji ochrony środowiska.
Cały raport NIK znajduje się tutaj.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś