Pryszczyca. MRiRW podsumowuje transporty zwierząt z Węgier i Słowacji do Polski
W Polsce nie ma pryszczycy oraz podejrzeń ewentualnej transmisji wirusa na terytorium naszego kraju. Ogniska choroby nie wybuchają również na Słowacja i Węgrzech.
Polskie służby, jak informuje MRiRW, nadal utrzymują 24-godzinne kontrole prowadzone na 7 przejściach granicznych (Barwinek, Chyżne, Boguszewicze – Cieszyn, Gorzyczki, Zwardoń, Trzebina, Kudowa Słone).
Na przejścia trafiają pojazdy transportujące m.in. żywe zwierzęta parzystokopytne.
Przypominamy, iż w pasach dróg krajowych ustawione są tablice informacyjne o ograniczeniach w ruchu wjazdowym.

Szczepienia przeciwko pryszczycy w Polsce nie wchodzą w grę. Dlaczego?
Od momentu wprowadzenia w/w zasad skontrolowano ponad 54 tys. pojazdów i dla 385 transportów wydano decyzje zakazu wjazdu na terytorium RP.
Od 17 kwietnia do 6 maja br. z Węgier do Polski nie transportowano żadnych zwierząt parzystokopytnych. Brak również przesyłek owiec, kóz i świń.
Od 11 kwietnia do 6 maja br. ze Słowacji do Polski wjechały 164 przesyłki bydła do uboju (1 722 sztuki zwierząt).
Wszystkie przesyłki pochodziły ze stref wolnych od pryszczycy, na których nie obowiązywały żadne ograniczenia w handlu wewnątrzunijnym.
W okresie od 24 kwietnia do 6 maja br. ze Słowacji do Polski wjechało również 5 przesyłek owiec do uboju (212 sztuk zwierząt).
Wszystkie przesyłki bydła i owiec przyjechały do zakładów zlokalizowanych w województwie małopolskim i zostały poddane dezynfekcji na przejęciach granicznych oraz w miejscach docelowych.
Więcej informacji na temat hodowli bydła i produkcji mleka oraz hodowli i produkcji trzody chlewnej znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" i "Hoduj z Głową Świnie"
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)