Produkty spożywcze szybko znikają z rynku

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
03-03-2022,14:30 Aktualizacja: 03-03-2022,14:35
A A A

W pierwszych dniach po ataku Rosji na Ukrainę na rynku hurtowym w Broniszach nie widać większych zmian w handlu warzywami i owocami. Natomiast szybko znikają produkty spożywcze - poinformował Maciej Kmera, ekspert rynku.

Kupcy-sklepikarze narzekają na niski "zimowy" popyt ze strony konsumentów i silną konkurencję ze strony dyskontów, które w okresie zimowym mają przewagę, oferując importowane owoce i warzywa po cenach znacznie niższych w związku z hurtowymi zakupami.

ceny żywności, kukurydza, zboża, wojna na ukrainie

Rośnie groźba kryzysu na rynku żywności

Atak Rosji na Ukrainę hamuje dostawy zbóż od niektórych najważniejszych producentów. Kontrakty terminowe na pszenicę po raz pierwszy od ponad dekady przekroczyły 10 dolarów za buszel. Kukurydza jest najdroższa od 9 lat,...

Kmera podkreślił, że konsekwencje wojny są odłożone w czasie, bo na rynku oferowane są towary zebrane jesienią. Jeżeli chodzi o import, z rynku przede wszystkim zniknęły sprowadzane z Rosji i Białorusi ogórki, ich już nie będzie, bo umowy na ich przywóz zostały zerwane.

Inne produkty importowane są dostępne, ale ze względu na słabego złotego są droższe, np. kupowana w Hiszpanii papryka, ogórki i pomidory. Brakuje owoców i warzyw przywożonych drogą morską jak melony, ananasy czy pomelo i ich cena jest wyższa niż w poprzednich latach.

Jest zastój w handlu polskimi warzywami. Marchew czy cebula mają dużą konkurencję ze strony importu z Holandii, a ich cena jest zbliżona. Drożeją pomidory - kosztują nawet 26 zł za kg, a w poprzednich latach sprzedawane były w granicach 20 zł/kg.

Zdaniem Kmery jest to wynik droższej energii. Natomiast więcej jest ogórków w typie szklarniowym (9 zł/kg) i gruntowym (14 zł/kg).

Monika Piątkowska, Izba Zbożowo-Paszowa, ceny ziarna, pszenica, wojna na Ukrainie

Wojna w spichlerzu świata oznacza, że ziarno będzie coraz droższe

Wojna na Ukrainie spowoduje dalszy wzrost notowań zbóż na giełdach światowych, ceny ziarna już od kilku dni rosną. Drożej będzie także w Polsce - powiedziała Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej. W czwartek nad ranem kolumny...

Zaraz po wybuchu wojny była wzmożona podaż jabłek bowiem sadownicy wystraszyli się definitywnego zamknięcia wschodnich rynków eksportowych i ceny spadły do ok 1,25-1,33 zł/kg. Nie dotyczy to gruszek, które kosztują 3,75-5 zł/kg. Ekspert zaznaczył, że kolejnym czynnikiem niepokoju sadowników jest brak gwarancji, że cena jabłek wzrośnie w kolejnych miesiącach, podczas gdy muszą ponosić wysokie koszty przechowywania owoców.

Natomiast w przypadku produktów spożywczych, w dużej hurtowni operującej na rynku w Broniszach towary znikają błyskawicznie. Głównie dotyczy to artykułów dających się szybko i łatwo przygotować do spożycia np. zupek instant, produktów dla dzieci, gotowych dań. Wykupują je prywatne osoby w celu pomocy ukraińskim uchodźcom. Na rynku w Broniszach pracuje też wielu Ukraińców, którzy też wykupują żywność i busami wywożą na wschodnią granicę.

Kmera poinformował, że rozpoczęła się zbiórka darów od najemców i sprzedawców dla Ukrainy. Produkty zostaną przekazane w porozumieniu z organizacjami charytatywnymi.

Ekspert zwrócił uwagę, że wojna może też wywołać zmiany w strukturze produkcji rolnej. Gdy import zbóż z Rosji i Ukrainy zostanie ograniczony, cześć polskich rolników może zrezygnować z produkcji marchwi czy cebuli, których produkcja jest mało opłacalna i posiać zboża. Kolejnym problemem może być brak rąk do pracy, a produkcja warzyw i owoców jest pracochłonna. W rezultacie w dłuższym okresie może to skutkować spadkiem podaży warzyw i wzrostem ich cen.
 

  • Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
Poleć
Udostępnij