Na wsi brakuje tabliczek z numerami. Ratownicy błądzą, a policja grozi karami

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
01-12-2017,9:00 Aktualizacja: 01-12-2017,9:19
A A A

Policjanci apelują do mieszkańców o czytelne oznakowanie posesji i ostrzegają przed konsekwencjami niedopełnienia tego obowiązku. Brak widocznych numerków na domach to nadal zmora zwłaszcza obszarów wiejskich.

Mundurowi podkreślają, że czytelne oznaczenie budynków to nie tylko przestrzeganie obowiązujących przepisów prawa, ale - przede wszystkim - zapewnienie bezpieczeństwa domowników.

lotnisko Stanisławów, gmina Baranów, mazowieckie, wieś, wysiedlenia mieszkańców

Wysiedlą kilkanaście wsi, zlikwidują wiele gospodarstw rolnych

Rada Ministrów we wtorek ma zająć się Centralnym Portem Komunikacyjnym - wynika z porządku obrad rządu. Chodzi o projekt uchwały Rady Ministrów ws. przyjęcia Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność - CPK. Rząd...

"Często zdarza się, że wezwane służby ratunkowe: policjanci, Straż Pożarna czy Pogotowie Ratunkowe, mają kłopot z odnalezieniem właściwego adresu osoby wzywającej pomocy. Zasłonięte przez gałęzie drzew lub umieszczone w trudno dostępnym miejscu tabliczki z numerem posesji, sprawiają, że ratownicy tracą cenny czas w poszukiwaniu właściwego adresu. Nagannym jest, że na budynku brakuje tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości lub jest ona w stanie uniemożliwiającym jej odczytanie" - wskazuje Komenda Powiatowa Policji w Busku-Zdroju (woj. świętokrzyskie).

I apeluje - podobnie jak ostatnio wiele komend z całej Polski - do właścicieli czy użytkowników nieruchomości o utrzymanie w należytym stanie tabliczki z numerem domostwa (nazwą miejscowości lub ulicy).

Stróże prawa ostrzegają przy okazji, że ignorowanie przepisów dotyczących tego obowiązku może się skończyć mandatem. Jest to bowiem wykroczenie z art. 64 kodeksu wykroczeń zagrożone grzywną w wysokości do 250 zł.

donosy na rolników, skargi na rolników, kontrole w gospodarstwach, arimr

Sypią się donosy i skargi na rolników. Gospodarze powoli tracą nerwy

Skargi i donosy na rolników trafiają do agencji rolnych, służb weterynaryjnych, na policję, a nawet do skarbówki. Przynajmniej po części, to "zasługa" mieszkańców miast, którzy osiedlili się na wsi. Zjawisko...

"To jednak nie koniec. Przepis ten mówi także o utrzymywaniu tabliczki w należytym stanie. Dlatego jeśli umieszczone na niej informacje są nieczytelne, również trzeba liczyć się z grzywną. Może tu chodzić zarówno o to, że farba się złuszczyła, jak i to, że tabliczka została zanieczyszczona" - wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Kartuzach (woj. pomorskie).

Tamtejsi funkcjonariusze zastrzegają ponadto, iż zgodnie z przepisami tej samej karze podlega również ten, kto nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym. Czy oznacza to zatem konieczność zamontowania specjalnego oświetlenia?

"To zależy. Jeśli droga przed domem jest oświetlona na tyle intensywnie, że można w nocy przeczytać informacje umieszczone na ścianie, to wydaje się, że to wystarczy" - podpowiadają policjanci z Kartuz. Do tego dodać jeszcze należy, że właściciele domów położonych w głębi posesji oprócz tabliczki na ścianie frontowej muszą umieścić dodatkową na ogrodzeniu.

"Tak więc ozdobny numer na ścianie domu nie wystarczy. Nie chodzi o ułatwienie pracy listonoszom. Ci i tak doskonale wiedzą, gdzie jaki jest adres. Ale kierowca karetki pogotowia, policji czy straży pożarnej może już tak łatwo nie trafić na miejsce wezwania, a tu często liczy się każda minuta" - podsumowują stróże prawa.
 

Poleć
Udostępnij
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu