Przyjechali traktorem i ukradli... schody
Po różne rzeczy przyjeżdżali już ciągnikami rolniczymi sprawcy kradzieży, ale zdarzenie z powiatu złotoryjskiego (woj. dolnośląskie) zaskakuje. Tym razem wywiezione przy pomocy maszyny zostały schody warte ok. 60 tys. zł.
Jak podało Radio Wrocław, chodzi o schody z piaskowca, sprzed drzwi do zabytkowego budynku po dawnej szkole w miejscowości Rząśnik (gm. Świerzawa). Obecnie w obiekcie znajdują się mieszkania socjalne.
Ukradł z pola 130 balotów siana. 59-latek już usłyszał zarzuty
Do 5 lat więzienia grozi 59-letniemu mieszkańcowi gminy Miasteczko Krajeńskie (woj. wielkopolskie), który odpowie za trzy kradzieże łącznie 130 balotów siana pozostawionych na polu. St. sierż. Wojciech Zeszot, oficer prasowy policji w...
Co ciekawe, mieszkańcy nie podjęli interwencji, bo byli przekonani, że demontażu dokonują gminni pracownicy. Zwłaszcza, że w budynku prowadzone są zlecone przez samorząd prace remontowe.
- Brzmi to śmiesznie, ale skradzione zostały schody w biały dzień. Zostały zdemontowane i wywiezione. Sąsiad z naprzeciwka zobaczył traktor w kolorze cytrynowym. Uznał, że to jest legalnie robione, no bo w biały dzień, kto by pomyślał, że kradną - powiedziała Radiu Wrocław Wioletta Wojtasik, sołtys wsi Rząśnik.
Informacja o zniknięciu schodów trafiła do Pawła Kisowskiego, burmistrza miasta i gminy Świerzawa, który zaprzeczył, jakoby samorząd je rozebrał. Włodarz gminy wystosował prośbę do mieszkańców, by - jeśli posiadają wiedzę w tym temacie - podzielili się nią z nim lub z policją. Stróże prawa prowadza bowiem postępowanie w sprawie. Wartość wywiezionych schodów oszacowano na 60 tys. zł.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
