Policjanci w ostatniej chwili zatrzymali ciągnik. Traktorzysta był o krok od poważnego błędu
- Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy, udało się zapobiec bardzo niebezpiecznej sytuacji na wyjeździe z miasta – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Chodzi o sytuację z ciągnikiem rolniczym.
Do zdarzenia doszło wczoraj (21 maja) w godzinach wieczornych. Wtedy to funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie zauważyli w rejonie al. Solidarności kierującego ciągnikiem rolniczym, który jechał na drogę ekspresową S12. Natychmiast podjęli interwencję, korzystając z sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Jechał ciągnikiem na spotkanie z dziewczyną. Zamiast na randkę, trafił do aresztu
- W ostatniej chwili zatrzymali ciągnik przed wjazdem na „ekspresówkę”. Mundurowi pomogli kierowcy bezpiecznie zawrócić, uniemożliwiając tym samym stworzenie zagrożenia dla niego samego oraz innych uczestników ruchu drogowego – przekazuje nadkom. Gołębiowski.
I przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego, ciągniki rolnicze, pojazdy wolnobieżne oraz inne tego typu maszyny nie mogą poruszać się po drogach ekspresowych ani autostradach.
- Wjazd takich pojazdów na drogi szybkiego ruchu jest skrajnie niebezpieczny - nie tylko ze względu na niską prędkość poruszania się, ale również brak przystosowania konstrukcyjnego do ruchu o wysokim natężeniu i prędkościach. Apelujemy do wszystkich kierujących pojazdami rolniczymi i wolnobieżnymi o zachowanie szczególnej ostrożności i znajomość przepisów. Nieznajomość zasad ruchu drogowego może prowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń. Bezpieczeństwo na drodze zależy od nas wszystkich – uczula policjant.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl