Ekspert z IERiGŻ: wyższe ceny wieprzowiny można traktować raczej jako zjawisko przejściowe

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Adrian Reszczyński PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
14-05-2023,9:55 Aktualizacja: 14-05-2023,10:00
A A A

Wyższe ceny wieprzowiny w Polsce można traktować raczej jako zjawisko przejściowe, chyba że kryzys na rynku trzody chlewnej będzie się pogłębiać – ocenił dr inż. Robert Mroczek z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Z danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) wynika, że w ostatnich miesiącach ceny wieprzowiny w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej rosły, a w kwietniu br. były wyższe niż przeciętnie w UE – ocenił w rozmowie z PAP dr inż. Robert Mroczek z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jego zdaniem może to wynikać z mniejszej podaży żywca wieprzowego na rynku krajowym, na co wskazywał grudniowy stan pogłowia i struktura stada trzody chlewnej w Polsce opublikowany przez GUS.

ceny tuczników, Niemcy, żywiec wieprzowy, trzoda chlewna, eksport do Chin,

Ceny tuczników nadal będą rosły?

W minionym tygodniu niemiecka cena na małej giełdzie osiągnęła rekordowy poziom 2,50 euro za kg wagi bitej ciepłej (wbc). Może być to sygnał do kolejnych wzrostów cen w pozostałych krajach Unii Europejskiej.    W wielu krajach...

Słabiej zorganizowany rynek

"Wyższe ceny wieprzowiny w Polsce można traktować raczej zjawisko przejściowe (krótkotrwałe), chyba że kryzys na rynku trzody chlewnej w Polsce nadal by się pogłębiał" – stwierdził ekspert.

Dodał, że w Polsce wahania cen żywca wieprzowego są większe niż u największych producentów w UE, co wynika m.in. ze słabszego zorganizowania rynku czy powiązania sfery produkcji ze sferą przetwórstwa.

Mroczek oszacował, że w tym roku wyższe ceny surowca, tj. żywca rzeźnego, spowodują wzrost kosztów produkcji dla firm mięsnych, ale nie spowodują załamania w sytuacji ekonomiczno-finansowej branży. Firmy duże o pełnym profilu produkcji, czyli ubój, rozbiór i przetwórstwo, które eksportują mięso i jego produkty – w jego opinii – prawdopodobnie poradzą sobie lepiej niż małe firmy zajmujące się tylko ubojem z uwagi na drogi surowiec.

Jak ocenił specjalista, firmy mięsne chcąc utrzymać rentowność będą starały przenieść się wyższe koszty produkcji na wyższe ceny zbytu.

"Pytanie, na ile im się to uda i w jakim stopniu będzie to możliwe? Już widać barierę popytu ze strony konsumentów, w związku z wysokimi cenami mięsa i jego produktów w sklepach (na poziomie cen detalicznych)" – stwierdził.

Zwrócił również uwagę, że wpływ na ceny mogą mieć renegocjacje dużych sieci handlowych z firmami mięsnymi, o ile do nich dojdzie oraz kurs złotego względem euro, co "z punktu widzenia zwłaszcza eksporterów mięsa i jego produktów na istotne znaczenie, ale także importerów".

ASF, program bioasekuracji, MRiRW, wirus ASF, strefy objęte ograniczeniami, progam zwalczania ASF, Robert Telus

Hodowcy świń apelują do ministra: musimy przestrzegać bioasekuracji

Hodowcy i producenci trzody chlewnej oraz inni sygnatariusze inicjatywy #HodowcyRazem wyrażają zaniepokojenie wprowadzeniem zmian dla gospodarstw utrzymujących nie więcej niż 1 lochę lub 10 sztuk świń. Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju...

Możliwy rozwój tuczu kontraktowego

Zdaniem Mroczka, polscy producenci i przetwórcy mięsa potrafią sobie dobrze radzić na rynkach zagranicznych w trudnych warunkach gospodarowania (otoczenia zewnętrznego), jeżeli w podobnym stopniu dotykają one wszystkich.

"Możliwy jest dalszy rozwój sytemu kontraktowego (nakładczego) tuczu trzody chlewnej w Polsce, z uwagi właśnie na dużą niestabilność runku, w tym cen skupu żywca wieprzowego, doprowadziło m.in. oprócz ASF i kilku jeszcze innych czynników, do likwidowania stad trzody chlewnej, a tym samym produkcji żywca wieprzowego w Polsce w ostatnich latach, zwłaszcza przez małe gospodarstwa" – stwierdził ekspert.

Specjalista zauważył, iż wyniki ekonomiczno-finansowe w 2022 r. firm przemysłu mięsnego w Polsce, tj. działających w kategorii podklasie PKD 10.11 (przetwarzanie i konserwowanie mięsa, z wyłączeniem mięsa z drobiu) oraz PKD 10.13 (produkcja wyrobów z mięsa, włączając wyroby z mięsa drobiowego), pomimo turbulencji spowodowanych wybuchem wojny w Ukrainie, należały do jednych z najlepszych w ostatnich latach. "Rentowność brutto w branży mięsnej wyniosła 4,27 proc., a rentowność netto 3,54 proc. netto" – wskazał.

Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - PIB jest samodzielną placówką naukowo-badawczą z 70-letnim dorobkiem naukowym i doświadczeniem w analizowaniu procesów ekonomiczno-produkcyjnych polskiego rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Badania naukowe prowadzone w IERiGŻ-PIB skoncentrowane są na najważniejszych zagadnieniach dotyczących ekonomicznej, produkcyjnej i społecznej sytuacji polskiej wsi, rolnictwa i szeroko rozumianej gospodarki żywnościowej. Badania te realizowane są w ramach działalności statutowej oraz krajowych i międzynarodowych projektów badawczych.

Poleć
Udostępnij
WAŻNE TERMINY
9. Europejski Kongres Menadżerów Agrobiznesu