Zawalona stodoła, spalony kombajn
We wsi Stary Gołębin (pow. kościański, woj. wielkopolskie) w jednym z gospodarstw zawaliła się stodoła. Natomiast w Stubnie (pow. przemyski, woj. podkarpackie) płonął kombajn.
W pierwszym zdarzeniu na miejsce zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Kościanie oraz zastępy OSP Racot i Turew.
Stodoła w ogniu, kurnik w dymie. Strażacy interweniują w gospodarstwach
W Polichnie (gm. Wolbórz, woj. łódzkie) strażacy gasili stodołę, zaś w Stronnie (gm. Dobrcz, woj. kujawsko-pomorskie) interweniowali w zadymionym kurniku. W pierwszej akcji uczestniczyli przez cztery godziny ratownicy z JRG PSP...
- Działania polegały na zabezpieczeniu terenu objętego działaniem, a następnie z zachowaniem szczególnej ostrożności wykonano dostęp i ewakuowano najbardziej wartościowy sprzęt znajdujący się w obiekcie. Strażaków wsparli mieszkańcy sąsiednich wsi, użyczając ciągnika i ładowarki czołowej. Sprzęt pomógł zminimalizować ryzyko podczas działań, szczególnie podczas rozbiórki zagrażających bezpieczeństwu uszkodzonych elementów konstrukcyjnych budynku - relacjonuje kpt. Damian Gorwa z Komendy Powiatowej PSP w Kościanie.
Według pożarników, najprawdopodobniej przyczyną zawalenia się stodoły był silny wiatr.
Z kolei w miejscowości Stubno zastępy strażaków z PSP Przemyśl i OSP Stubno gasiły płonący kombajn.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
