Chcieli okraść młyn, ale wpadli na gorącym uczynku
Kradzież w młynie na terenie Kutna (woj. łódzkie) udaremnili policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Zatrzymani na gorącym uczynku mężczyźni usłyszeli zarzuty.
Funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego KPP w Kutnie w ramach dodatkowych patroli związanych ze sprawdzeniem miejsc zagrożonych włamaniami, patrolując ul. Spółdzielczą, zauważyli zapalone światło w jednym z opuszczonych budynków.
Złodzieje wykosili hektary kukurydzy. Ogromne straty rolnika
Kradzieże na polach przybierają na sile i są coraz bardziej zuchwałe. Pod osłoną nocy w Stubnie pod Przemyślem (woj. podkarpackie) ktoś skosił i wywiózł kukurydzę z 11 hektarów pola, wartą ok. 80 tysięcy złotych. Właściciel pola...
Podczas obserwacji usłyszeli dźwięki uderzeń dochodzące z sąsiadującego obiektu, gdzie znajdowała się hala produkcyjna nieużytkowanego młyna.
"Postanowili sprawdzić, co się tam dzieje. Po wejściu do pomieszczenia ujawnili dwóch mężczyzn w trakcie demontażu elementów maszyn. Jeden z nich trzymał w ręku nożyce do cięcia drutu, a drugi siłowniki hydrauliczne, które zostały już zdemontowane. Łącznie zdemontowali 4 sztuki siłowników hydraulicznych o wartości 600 złotych" - podaje Komenda Powiatowa Policji w Kutnie.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. To 25- i 31-letni mieszkańcy powiatu kutnowskiego. Usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
