Niemiecki rynek świń w coraz gorszej sytuacji
Cena tuczników w Niemczech pozostaje na niskim poziomie 1,19 euro za kg wbc. Foto_Remigiusz Kryszewski
Sytuacja w Niemieckiej branży trzody chlewnej wciąż pogarsza się. Cena tuczników spadła tam do 1,19 euro za kg wagi bitej ciepłej (wbc) i nie widać perspektyw na poprawę.
Ceny tuczników na europejskim rynku różnią się w poszczególnych krajach. W Niemczech notowania żywca utrzymują się bez zmian od trzech tygodni mimo pogarszającej się sytuacji w tym kraju.
Wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) jest już notowany w dwóch regionach w Brandenburgii i w Saksonii.
Do tego dochodzą kłopoty z koronawirusem wśród pracowników rzeźni, które ograniczają możliwości ubojowe niemieckich przetwórni.
Kolejne przypadki ASF w Niemczech
Afrykański pomór świń (ASF) coraz mocniej rozprzestrzenia się na terytorium Niemiec. Do końca pierwszego tygodnia grudnia potwierdzono tam 240 przypadków choroby u dzików. Wirus ASF w Niemczech rozprzestrzenia się...
Ostatnio kolejna rzeźnia Tönnies w miejscowości Weißenfels musiała ograniczyć uboje z powodu koronawirusa wykrytego wśród załogi – informuje Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej POLPIG.
Niemieckie zakłady planują odbiory i uboje zwierząt w okresie przedświątecznym, miedzy świątecznym i po Nowym Roku. Będzie to spory problem, ponieważ większość pracowników pochodzących z Europy Centralnej wyjeżdża na święta do swoich krajów.
Nadwyżka tuczników czekających na ubój, a ich liczba wzrosła do 650 tys. sztuk. Nie wpłynęło to jednak na niemiecką ceną. W notowaniach dużej giełdy z 9 grudnia notowania żywca utrzymały się na poziomie 1,19 euro za kg wbc. W przeliczeniu na polską walutę jest to około 5,28 zł.
W Hiszpanii i Francji ceny spadły odpowiednio o 3 i 1 cent, a w Danii wzrosły o 2 centy. W pozostałych krajach notowania świń pozostały na poziomie z poprzedniego tygodnia.
Polscy producenci otrzymywali nieco wyższe stawki za odstawione zwierzęta, ponieważ mniejsze zakłady ubojowe próbują zaopatrzyć się w surowiec przed świętami.
Jednak według ekspertów POLPIG w najbliższym czasie nie należy spodziewać się dużych zmian w cennikach zakładów. Żywca krajowego jest dużo na rynku, a do tego dochodzą świnie importowane z Niemiec.
Więcej informacji na temat hodowli trzody chlewnej znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ
