Traktorzysta wjechał do stawu. Zmarł w szpitalu
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku z udziałem 56-letniego traktorzysty. Mężczyzna wjechał do stawu i został przygnieciony wywróconym ciągnikiem.
Służby ratownicze udały się do miejscowości Przedbórz (pow. kolbuszowski, woj. podkarpackie).
Traktorzysta wjechał w "energetyków". Same mandaty wyniosły go 4500 zł
Nietrzeźwy, bez uprawnień, niezarejestrowanym ciągnikiem rolniczym wraz z przyczepką uderzył w inny pojazd, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Do tego 63-letni kierujący okazał się osobą poszukiwaną przez sąd do odbycia kary więzienia. Gdy...
"Wstępnie ustalono, że 56-letni mężczyzna, jadąc drogą gruntową, zjechał do zbiornika wodnego. Ciągnik marki Ursus przewrócił się, przygniatając kierującego" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kolbuszowej.
Strażacy z jednostki OSP Kupno dodają w swojej relacji, że poszkodowany został wyciągnięty z wody bez funkcji życiowych.
"Razem ze strażakami z JRG Kolbuszowa i ratownikami medycznymi prowadziliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową. Po kilkudziesięciu minutach udało się przywrócić funkcje życiowe" - opisują druhowie.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Niestety, życia mieszkańca powiatu kolbuszowskiego nie udało się jednak uratować. "Decyzją prokuratora, zwłoki zabezpieczono do badań sekcyjnych" - podsumowuje kolbuszowska KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
