Rolnicy wyjechali na ulice. Mają dość biurokracji
Rolnicy z powiatu protestowali przeciwko problemom z zatrudnianiem cudzoziemców. Foto_Starostwo Powiatowe w Płońsku
Rolnicy z powiatu płońskiego (woj. mazowieckie), przede wszystkim plantatorzy truskawek, przyjechali traktorami do miasta na znak protestu przeciwko problemom z zatrudnianiem cudzoziemców do pracy sezonowej w gospodarstwach.
Około 50 oflagowanych traktorów przemierzyło 17 maja drogę z Czerwińska do Płońska, by dotrzeć pod siedzibę starostwa powiatowego. Tam protestujący spotkali się z władzami powiatu i dyrekcją miejscowego Powiatowego Urzędu Pracy.
Zablokowane drogi, demonstracja przed urzędem. Rolnicy tracą cierpliwość
Rolnicy z południowej Wielkopolski i województwa łódzkiego blokowali w środę ciągnikami drogi krajowe. W Białymstoku gospodarze stawili się przed urzędem wojewódzkim. - Niech premier albo minister rolnictwa przyjadą do nas, to...
Rolnicy wyrazili niezadowolenie z powodu kłopotów z uzyskiwaniem zezwoleń na pracę sezonową dla potencjalnych pracowników. Przede wszystkim chodzi o to, że strasznie długo trwają urzędnicze procedury.
- Mamy nadal problem z rejestrowaniem, które odwleka się w czasie. Takich utrudnień w urzędach być nie powinno, wszystko przez to się blokuje (...) Nie wyobrażam sobie, aby ktoś dwa tygodnie sobie siedział, czekając na zbiory. Ludzie, których jest i tak mało do pracy, przyjeżdżają do nas, aby pracować, a nie bezczynnie siedzieć, bo nie ma zezwolenia na ich zatrudnienie. Straszy nas się strażą graniczną - mówili gospodarze w rozmowie z portalem Plonskwsieci.pl.
Narzekali też m.in. na wielość potrzebnych dokumentów, wskazywali na potrzebę uproszczenia formalności czy zorganizowania przyjmowania dokumentów w mniejszych miejscowościach powiatu.
Resort gotowy do rozmów. Dialog zamiast protestów
Ministerstwo rolnictwa jest otwarte na rozmowy z rolnikami, wszystkie propozycje są szczegółowo analizowane - informuje resort. Miejscem dialogu o sprawach rolnictwa i wsi jest Rada Dialogu Społecznego w Rolnictwie, a nie ulica. W środę w...
- Nas też boli ta sytuacja, że czekaliście w kolejkach pod urzędem pracy. Być może część tego zamieszenia jest po naszej stronie, ale my też zostaliśmy postawieni w niezręcznej sytuacji. Bierzemy całe niezadowolenie na siebie, ale nie za wszystko możemy odpowiadać. My przepisów nie tworzymy - mówił na spotkaniu z rolnikami Andrzej Stolpa, starosta płoński.
Przyznał, że wprowadzone przez państwo wymogi i procedury są zbyt biurokratyczne i rygorystyczne. Przypominał jednocześnie, iż od 18 maja przepisy się zmieniają.
- Będzie można złożyć wniosek przez internet, a po otrzymaniu potwierdzenia złożenia cudzoziemiec będzie mógł na drugi dzień rozpocząć pracę. Następnie umowę należy zarejestrować w KRUS. Naprawdę zachęcam państwa do skorzystania z tej możliwości internetowego zgłaszania wniosków, która jest znacznie wygodniejsza i nie wymusza wizyty w urzędzie pracy - wskazywał Stolpa.
Eugeniusz Demianiuk, dyrektor płońskiego PUP "posypywał głowę popiołem". - Spiętrzenie napływu wniosków zaskoczyło nas w czasie majówki. Od 15 maja kolejek już nie ma. Od 21 maja będą także przyjmowane wnioski w Załuskach. Z naszej strony nie powinno już być niedociągnięć - zapewniał szef "pośredniaka".
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
