Makabryczna zbrodnia w gospodarstwie. Ciało kobiety w ulach
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych w sprawie morderstwa 66-letniej kobiety. Fragmenty ciała policjanci mieli znajdować w różnych miejscach gospodarstwa, w tym w ulach czy pod kombajnem.
Zbrodnia miała miejsce w Zdziechowicach Drugich (pow. stalowowolski, woj. podkarpackie).
Morderstwo rolników. Policjanci z "Archiwum X" zatrzymują po 26 latach
Mężczyznę odpowiedzialnego za podwójne zabójstwo rolników, do którego doszło przed 26 laty na polu w gminie Nowe Miasto nad Pilicą (pow. grójecki, woj. mazowieckie) zatrzymali policjanci z tzw. "Archiwum...
- 32-latek usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy to spowodowanie u kobiety ciężkiego uszczerbku ciała skutkującego jej śmiercią, drugi dotyczy zbezczeszczenia zwłok. Natomiast 54-latek usłyszał zarzut zaniechania powiadomienia organów ścigania o przestępstwie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tylko tyle na obecnym etapie mogę powiedzieć - przekazała na łamach "Echa Dnia" prokurator Adam Cierpiatka, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.
Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy, na terenie posesji w Zdziechowicach Drugich śledczy pracowali przez trzy dni.
Skrupulatnie poszukiwali kolejnych fragmentów ciała 66-latki w różnych zakątkach gospodarstwa. Jak podał "Super Express", pocięte zwłoki były m.in. w szopie pod kombajnem i w ulu. Część ciała została spalona.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
