Kobieta i szajka nastolatków puszczali z dymem budynki gospodarcze
Ambony myśliwskie, trawy, stodoły i inne budynki gospodarskie płonęły w wyniku działalności kobiety zatrzymanej przez policjantów z Pokrzywnicy pod Pułtuskiem (woj. mazowieckie) i czwórki nastolatków ujętych przez stróżów prawa z Pińczowa (woj. świętokrzyskie).
52-letnia piromanka wpadła, gdy policjanci przeprowadzili śledztwo w sprawie pożarów, do których dochodziło na terenie gminy Pokrzywnica. Według ustaleń kobieta zaczęła od podpaleń trzech ambon leśnych na początku czerwca, a skończyła na dwóch budynkach gospodarczych.
Ogromny pożar gospodarstwa. We wsi trzeba było zamknąć ruch
12 godzinna akcja, 124 strażaków, 300 zużytych butli powietrza, 200 tys. zł strat - tak w liczbach wygląda ogromny pożar, do którego doszło w gospodarstwie rolnym w miejscowości Śmiardowo Krajeńskie (pow. złotowski, woj....
Na szczęście w pożarach nikt nie ucierpiał, lecz łączne straty oszacowano na około 30 tys. złotych. - Sąd Rejonowy w Pułtusku zastosował wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Kobiecie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - podaje sierż. Daniel Podlasin z pułtuskiej komendy.
Rozwikłana została także sprawa pożarów, do jakich dochodziło od czerwca we wsiach w gminie Działoszyce. Płonęły różne obiekty, w których najczęściej znajdowała się słoma, siano i maszyny rolnicze.
- Częstotliwość oraz charakter pożarów wskazywały, że stoi za nimi umyślne działanie ludzi. Dlatego już od pierwszych zdarzeń zaraz po zakończeniu działań strażaków do pracy przystępowali mundurowi, którzy skrupulatnie gromadzili dowody przestępczej działalności. Drobiazgowa praca policjantów doprowadziła do zatrzymania czterech mieszkańców gminy w wieku od 16 do 19 lat, podejrzewanych o umyślne podpalenia - relacjonuje asp. sztab. Damian Stefaniec, oficer prasowy komendy w Pińczowie.
Co istotne, młodzi mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Twierdzili, że robili to z nudów. Nie myśleli o zagrożeniach dla innych ludzi, zwierząt i mienia. W taki sposób uatrakcyjniali swój wolny czas.
Szajka podpalaczy stanie przed sądem. Prokurator wobec trzech pełnoletnich osób zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego. Natomiast
16-latek będzie tłumaczyć się przed sądem rodzinnym i nieletnich.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
