Gospodarstwo "opałówką" stało. Lewy napęd w wielu maszynach
Nalewasz do zbiorników traktorów czy kombajnów olej opałowy? Możesz mieć naprawdę poważne kłopoty. Przekonali się o tym właściciele jednego z gospodarstw rolnych na terenie gminy Stopnica (pow. buski, woj. świętokrzyskie).
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju wspólnie z funkcjonariuszami Świętokrzyskiego Urzędu Celno-Skarbowego (KAS) w Kielcach przeprowadzili tam kontrolę. Podejrzewano bowiem, że 39-latek oraz jego 62-letni ojciec stosują do napędu maszyn rolniczych olej opałowy.
Uważaj, jazda na oleju opałowym może słono kosztować
Służba Celna od pewnego czasu kontroluje rolników w kontekście zasilania użytkowanych przez nich maszyn olejem opałowym. Bo jazda na takim paliwie jest niezgodna z prawem. I wiąże się z grzywną oraz koniecznością dopłacenia należnego...
Będąc już w pobliżu gospodarstwa, policjanci zauważyli wyjeżdżający z posesji ciągnik z dopiętym kombajnem do ziemniaków.
W kabinie oprócz kierowcy przebywał 2,5-letni chłopiec. Pojazd został zatrzymany do kontroli.
"Z baku pobrano próbkę paliwa używanego do napędu ciągnika. Badanie wykazało, że był to olej opałowy. Był to początek kłopotów 39-letniego mężczyzny. Za przewożenie osób w liczbie przekraczającej określoną w dowodzie rejestracyjnym zatrzymano mu prawo jazdy oraz został ukarany mandatem karnym. Ciągnik znajdował się w tak fatalnym stanie technicznym, że policjanci nie mieli innego wyjścia jak zatrzymać dowód rejestracyjny" - relacjonuje buska komenda.
Późniejsze czynności stróże prawa wykonywali już na posesji. W kolejnych maszynach wykryto "opałówkę", która znajdowała się również w cysternie do przewozu mleka. Jak oszacowano w gospodarstwie mogło znajdować się ponad 5 tys. litrów nielegalnego paliwa.
Wielka akcja CBŚP i KAS. Fałszerze paliwa zatrzymani
20 zatrzymanych osób, zlikwidowana odbarwialnia olejów i 200 tysięcy litrów zabezpieczonego paliwa, wartego około 880 tys. zł - to efekt wielkiej akcji przeprowadzonej przez CBŚP i KAS. Zarząd w Bydgoszczy CBŚP pod nadzorem...
"Po przeprowadzeniu badania specjalnym testerem do wykrywania znacznika oleju opałowego wykazano, iż w zbiornikach 24 maszyn zamiast oleju napędowego znajduje się olej opałowy, za który płaci się dużo niższą akcyzę lub inna mieszanina paliw zawierająca olej opałowy. Z uwagi na fakt, że właściciel urządzeń nie wskazał konkretnej osoby/podmiotu, od którego nabył zakwestionowane paliwo, nie ma podstaw do uznania, że podatek akcyzowy został już uiszczony. W takiej sytuacji ujawnione paliwo jest traktowane jako pozostałe paliwa silnikowe, dla których stawka akcyzy wynosi 1797 zł za 1000 litrów" - informuje kielecka służba skarbowa.
Stawka podatku akcyzowego na olej napędowy wynosi 1171 zł za 1000 litrów, a na olej opałowy 232 zł za 1000 litrów. Wobec rolników wszczęto postępowanie podatkowe i karno-skarbowe.
Jakby nieprawidłowości w gospodarstwie było mało, kontrolerzy w budynku gospodarczym zauważyli nielegalny punkt poboru wody. Wezwany na miejsce pracownik Urzędu Miasta i Gminy w Stopnicy zakorkował i zaplombował przyłącze.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
