Czterech rolników kontynuuje strajk głodowy w Sejmie. Dwóch musiało go przerwać

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
20-05-2024,12:25 Aktualizacja: 20-05-2024,12:30
A A A

Ósmy dzień rolnicy ze Związku Rolniczego "Orka" prowadzą w Sejmie strajk głodowy. W sobotę dwóch protestujących gorzej się poczuło i musiało przerwać głodówkę. Obecnie protest kontynuuje czterech rolników.

9 maja grupa 11 rolników rozpoczęła protest w Sejmie, domagając się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem o unijnym Zielonym Ładzie. Do Sejmu weszli na przepustki zgłoszone przez Konfederacje i PiS. Tydzień temu rozpoczęli strajk głodowy.

W sobotę dwóch protestujących musiało przerwać głodówkę. Jak powiedział PAP Mariusz Borowiak ze Związku Rolniczego Orka, rolnicy, którzy trafili do szpitala, zostali nawodnieni i podano im lekarstwa. "Zaproponowano im dalszą hospitalizację, ale poczuli się na tyle dobrze, że chcieli wrócić do Sejmu, jednak Straż Marszałkowska ich nie wpuściła" - dodał Borowiak.

Obecnie protest kontynuuje czterech rolników. "Jesteśmy coraz słabsi, samopoczucie spada przez niespożywanie pokarmów" - powiedział Jarosław Zaremba ze związku rolniczego.

"Liczymy na to, że premier znajdzie parę minut i przyjdzie do nas. W środę ma obrady Sejmu, więc nie musi zmieniać swojego kalendarza" - dodał Zaremba.

premier, tusk, protest rolników, sejm, strajk głodowy

Donald Tusk nie planuje spotkania z protestującymi w Sejmie. "Nie są reprezentatywni dla rolników"

Premier Donald Tusk nie planuje spotkania z grupą rolników, protestujących w Sejmie. Według niego, protestująca grupa nie jest reprezentatywna dla rolników. Postulatem protestujących jest spotkanie z szefem rządu. "Nie...

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia mówił w ubiegłym tygodniu, że prowadzącym w Sejmie strajk głodowy rolnikom została zapewniona pomoc medyczna "jeżeli tylko będą chcieli z niej skorzystać". Hołownia powiedział też wówczas, że aktualna jest propozycja rozmów protestujących z ministrem rolnictwa na jego wniosek i "pod jego monitoringiem".

W poniedziałek do protestujących w Sejmie rolników przyszli posłowie PiS: Robert Telus, Mariusz Błaszczak i Marcin Ociepa.

Premier Donald Tusk powiedział w połowie maja, że nie planuje spotkania z "tą grupką protestujących", bo według niego "nie są oni reprezentatywni dla polskich rolników".

Związek "Orka" nie jest zarejestrowany. "Mamy statut. 30 członków wypełniło deklarację członkowską. Dokumenty czekają na złożenie do sądu" - powiedział Borowiak. Dodał, że związek ma swoich przedstawicieli w każdym województwie i otrzymuje coraz więcej sygnałów wsparcia od rolników z całego kraju.

Rolnicy protestują przeciwko Zielonemu Ładowi. Sprzeciwiają się też niekontrolowanemu napływowi produktów z Ukrainy.

Poleć
Udostępnij