Rzepak nie przestaje drożeć. Ceny biją rekordy
Rzepak zdrożał już o 25 proc. od ataku Rosji na Ukrainę. Foto_Tytus Żmijewski
Ceny rzepaku silnie rosną i w miniony czwartek sięgnęły rekordowy poziom 948,5 euro za tonę - podano w analizie PKO BP. Surowiec zdrożał już o 25 proc. od ataku Rosji na Ukrainę.
Wojna za naszą wschodnią granicą, w "spichlerzu Europy" wzbudziła obawy o niedobór surowców rolnych na światowych rynkach i silnie wsparła ich notowania.
Niedobór boru w rzepaku już widoczny!
Wiele tegorocznych plantacji rzepaku będzie miało problem z borem. Pomimo zastosowania jesiennego nawożenia tym składnikiem rośliny wykazują duże niedobory. Jak rozpoznać niedobory boru? Rzepak ozimy, podobnie jak burak cukrowy, należy do roślin...
"Europejskie ceny pszenicy, kukurydzy i rzepaku wzrosły od wybuchu wojny do zamknięcia z 17 marca o odpowiednio 28 proc., 24 proc. i 25 proc. O ile notowania pszenicy i kukurydzy obsunęły się z historycznych maksimów osiągniętych w minionych tygodniach, o tyle rzepak nie przestaje drożeć. Na rynku panuje ekstremalne backwardation - różnica między cenami kontraktów wygasających w maju (frontowy) i sierpniu (drugi w kolejności) sięga 190 euro. Tak stroma krzywa terminowa sugeruje silny, natychmiastowy popyt na surowiec" - podano w analizie.
Oceniono, że obszar Morza Czarnego odgrywa istotną rolę w handlu rzepakiem: udział Ukrainy w globalnym eksporcie nasion wynosi 16 proc., Rosji 3 proc., a oleju odpowiednio 3 proc. i 13 proc.
Konflikt wywołany przez Rosję pogorszył napięty bilans rynkowy, będący następstwem m.in. ubiegłorocznej suszy w Kanadzie (która jest dominującym eksporterem surowca). Przypomniano, że w ocenie Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa światowe zapasy nasion rzepaku będą w sezonie 2021/22 najniższe od ponad dekady.
"Rynek otrzymuje również wsparcie ze strony podwyższonych cen ropy naftowej (oleje roślinne trafiają do biopaliw) oraz obniżonej podaży konkurencyjnych surowców: słonecznika, gdyż udział Ukrainy i Rosji w globalnym eksporcie ziarna wynosi 29 proc., zaś oleju 77 proc.; oleju palmowego, wskutek restrykcji eksportowych w Indonezji, będącej największym dostawcą surowca na światowe rynki; soi, z powodu niekorzystnej pogody w z Ameryce Południowej" - stwierdzono w analizie PKO BP.
Dodano, że w dłuższym terminie nasiona roślin oleistych powinny tanieć, bo - jak ocenia firma analityczna Oil World - wywindowane ceny olejów jadalnych już działają hamująco na popyt. Krótkoterminowo, rynek rzepaku pozostanie pod silnym wpływem czynników geopolitycznych i trzeba się liczyć z nowymi rekordami notowań.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
